II liga koszykówki. Porażka z Obrą Kościan, czas na fazę play-off

Koszykarze Obry do ostatniego pojedynku fazy zasadniczej przystępowali z nożem na gardle. Porażka oznaczałaby pożegnanie z II ligą bez względu na wyniki równolegle rozgrywanych spotkań. I tę nerwowość było na początku widać w ich poczynaniach. Pierwsze punkty zdobyli przy stanie 0:6.

Później opanowali nerwy i zaczęli trafiać. Zawodnicy Kosza, mający w perspektywie środowy mecz fazy play-off, niespecjalnie im w tym przeszkodzili. W pewnym momencie miejscowi wygrywali już różnicą 17 punktów, by zwyciężyć ostatecznie 69:59. Obra utrzymała się w II lidze. Tę opuszcza Enea Basket Junior Poznań.

– To nie jest tak, że nie chcieliśmy wygrać. W środę mamy najważniejszy mecz sezonu. Chodziło o to, by zawodnicy nie byli zbytnio przemęczeni, dlatego starałem się równo podzielić minuty. Każdy musiał dostać swoje minuty, by nie wypaść z rytmu meczowego, ale najważniejsze było, by nikt nie złapał kontuzji – powiedział szczerze trener Alan Urbaniak.

Czas na fazę play-off. Kosz rozpocznie 31 marca od wyjazdowego pojedynku w Kątach Wrocławskich z Dijo Polkątami Maximus. Rewanż odbędzie się w Pleszewie tydzień później. Zadecyduje bilans dwóch spotkań.

Z rywalami spod Wrocławia nasz zespól grał w tym sezonie ze zmiennym szczęściem. We własnej hali wygrał 100:87, by przegrać na parkiecie przeciwników 72:80. Zanosi się zatem na ciekawą i wymagającą konfrontację. Triumfator awansuje do drugiej rundy, w której zmierzy się ze zwycięzcą dwumeczu UNB AZS UMCS Start Lublin (mistrz grupy B) – AZS UJK Kielce. Gra toczyć się będzie do dwóch zwycięstw.

OBRA KOŚCIAN – KOSZ PLESZEW 69:59 (28:16, 10:13, 12:15, 19:15)

Punkty: KS Kosz Pleszew: Krzysztof Chmielarz – 13 (2), Patryk Marek – 10 (1), Grzegorz Małecki – 8 (1), Bartosz Perz – 6, Krzysztof Spała – 6 (2), Przemysław Galewski – 5, Szymon Rosik – 4, Mikołaj Spała – 4, Szymon Dekiert – 3; najwięcej dla Obry: Mikołaj Rybakowski – 18 (5)