reklama
reklama

II LIGA KOSZYKÓWKI. Wielkie emocje w hali „Jedynki”. Kosz „rzutem na taśmę” ograł Pogoń Prudnik

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Kosz Kompaktowy Pleszew pokonał po emocjonującym meczu Pogoń Prudnik, zachowując status drużyny w tym sezonie niepokonanej. Jednej z dwóch – obok Polonii Warszawa – w stawce 61 II-ligowych ekip.
reklama

To był zacięty i wyrównany mecz. Obie drużyny rozpoczęły bardzo dynamicznie, trafiając do kosza z bardzo wysokim procentem skuteczności. Nasz zespól przy stanie 9:11 popisał się siedemnastopunktowym runem, uzyskał w 7’ piętnastopunktową przewagę (26:11) i zanosiło się na łatwą wygraną. Ale nic z tych rzeczy! Koszykarze Górnika włączyli piąty bieg, za sprawą świetnej gry obronnej odrobili wszystkie straty, a w 16’ wyszli na prowadzenie 37:36.

Pod koszami obu zespołów było bardzo ciasno, ale świetnie funkcjonował rzut z dystansu. Skuteczność naszej drużyny zza linii 6,75m wynosiła po pierwszej połowie 58,3%, a skuteczność rywali była o sześć punktów procentowych wyższa! Gracze z Prudnika świetnie rozpoczęli też trzecią kwartę, zyskując 10-punktową przewagę. Drużyna Alana Urbaniaka nie poddała się i mozolnie odrabiała punkt po punkcie. W 32’ było jeszcze 69:75, ale ostatecznie udało się przy wsparciu trybun skruszyć rywala.

- Zadecydowała reakcja zespołu. Potrafiliśmy się z tego dołka chwilowego podnieść. Powiedzieliśmy sobie, że tak mocno trenowaliśmy po to, by właśnie w końcówce grać to, co sobie założyliśmy. Graliśmy w końcówce jeden na jednego bardzo odważnie, staraliśmy się grać na ich najlepszych zawodników, choćby na Tomasza Madziara, gdzie Mikołaj Spała seryjnie zdobywał punkty. Taka była taktyka, agresywna, chcieliśmy ich najlepsze ogniwa „zgrillować”. Oczywiście szacunek dla zespołu przeciwnego, Tomasz Nowakowski pokazał dzisiaj klasę. Gratulacje dla mojego zespołu, ale i dla zespołu przeciwników – powiedział po meczu Alan Urbaniak, trener Kosza Kompaktowy Pleszew.

- Spotkały się dzisiaj dwa wyrównane zespoły. Do połowy czwartej kwarty mecz był przechylony na naszą korzyść, ale w pewnym momencie zabrakło nam zimnej głowy i psychicznie nie wytrzymaliśmy tego meczu. Gratuluję zwycięzcom, na pewno będziemy się chcieli zrewanżować u siebie – skomentował z kolei Tomasz Michalak, trener Pogoni.

KOSZ KOMPAKTOWY PLESZEW – POGOŃ PRUDNIK 97:91

KWARTY

29:24, 15:22, 23:25, 30:20

PUNKTY

KS Kosz Kompaktowy Pleszew: Mikołaj Spała – 21, Krzysztof Chmielarz – 21 (5), Grzegorz Małecki – 18, Krzysztof Spała – 15 (2), Przemysław Galewski – 11 (3), Patryk Marek – 11, Norbert Jaśtak – 0, Filip Sieradzki – 0, Krystian Rosiński – 0; najwięcej dla Pogoni: Tomasz Nowakowski – 30 (5), Mateusz Żebrok – 19 (3), Marc-Oskar Sanny – 16 (3)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama