Drużyna Stali Toplogistic zakończyła udaną dla niej jesienną część sezonu. W swoim ostatnim występie Ligi Wielkopolskiej Młodzików pokonała KKS 1925 Kalisz 3:1.
Pierwsza połowa nie przyniosła bramek, choć defensywa kaliskiej drużyny przeżywała momentami ciężkie chwile. Zabrakło skuteczności i nieco szczęścia w sytuacjach podbramkowych. Rywale też mieli po kontratakach swoje sytuacje, ale i im się nie powiodło. Gole zaczęły padać po przerwie. Najpierw Paweł Sarna popisał się piękną akcja na prawym skrzydle, zagrał do Jakuba Żółtka, a ten dał pleszewskiej drużynie prowadzenie. Na 2:0 podwyższył głową Gabriel Baszczyński, wykorzystując dośrodkowanie z rzutu rożnego Jakuba Żółtka. Minutę później było 2:1. Kaliszanie wykorzystali rozprężenie w szeregach obronnych pleszewian i Filip Jaworski strzelił kontaktowego gola. Wynik meczu ustalił Paweł Sarna, który wykorzystał prostopadłe podanie z głębi pola i z zimną krwią pokonał Kacpra Maślaka. Stalowcy odnieśli swoje dziewiąte zwycięstwo i zakończyli rundę jesienną na trzecim miejscu w tabeli grupy 2 ligi wielkopolskiej D1.