LKS Gołuchów po bardzo udanym meczu w Kościanie znów zagrał przeciętnie, ponosząc piątą z rzędu porażkę w roli gospodarza. Grom Wolsztyn szybko ułożył sobie mecz w Pleszewie, wykorzystał błędy w obronie LKS-u i po 19 minutach prowadził już 2:0. Po przerwie podwyższył na 3:0, ale zespół Damiana Barasa zdołał w przeciągu dwóch minut wrócić do gry. Tobiasz Kupczyk najpierw zdobył pięknego gola uderzeniem z dystansu, a dwie minuty później wyłożył piłkę Pawłowi Krysiowi, który posłał piłkę do pustej bramki. Do wyrównania doprowadzić się nie udało, choć rywale zepchnięci zostali do momentami rozpaczliwej obrony. Szerzej o meczu, w tym wypowiedzi trenerów we wtorkowym "Życiu Pleszewa". (ph)
LKS Gołuchów gra "w kratkę"
Opublikowano:
Autor:
Piotr Hain
Przeczytaj również:
Sport
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.