reklama

LKS Gołuchów postawił się liderowi. Zacięty mecz w strugach deszczu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportLKS Gołuchów przez niemal całą drugą połowę grał w osłabieniu, a mimo to przy odrobinie szczęścia mógł urwać liderowi jeden punkt.
reklama

Gołuchowianie w pierwszej połowie dwukrotnie byli bliscy objęcia prowadzenia. Adam Majewski w pierwszej sytuacji chybił, w drugim przypadku jego strzał zablokowany został przez Mikołaja Ortyla. Przyjezdni zdecydowaną przewagę osiągnęli pod koniec pierwszej połowy. Kilka razy zakotłowało się na przedpolu gołuchowskiej bramki, aż w końcu w doliczonym czasie gola strzelił Damian Śmigielski. Od straty bramki bardziej jednak boli kontuzja Jakuba Skowrońskiego, bo sytuacja kadrowa LKS-u staje się jeszcze trudniejsza.

Sześć minut po przerwie miejscowy zespół dotknął kolejny cios. Tym razem Adrian Przyjazny ujrzał za faul na Mateuszu Rozmarynowskim drugą żółtą, a finalnie czerwoną kartkę. Drużyna trenera Macieja Dolaty nie załamała się tym faktem, atakowała, ale narażała się na kontrataki grającej w przewadze Nielby. W ten oto sposób Gracjan Wysocki podwyższył na 2:0. Odpowiedź LKS-u była niemal natychmiastowa, a kontaktowego gola wbił Mikołaj Wyborny. Niestety, zespół z Wagrowca po kolejnej kontrze, wykończonej przez Mateusza Rozmarynowskiego, znów odskoczył na dwubramkowe prowadzenie. Ale to nie koniec emocji.

Po rzucie wolnym, egzekwowanym przez Patryka Kielibę, uderzał Szymon Juszczak, jednak piłkę wybił z linii bramkowej jeden z obrońców. Po chwili było jednak 2:3. Patryk Kieliba zacentrował z rzutu rożnego, piłkę zgrał głową Adam Majewski, a Paweł Majusiak dokończył dzieła. Gracze Nielby w końcówce słaniali się na nogach, łapały ich skurcze, jednak cel osiągnęli. Nie przeszkodził im w tym czerwony kartonik dla Patryka Święcha za faul bez piłki na Mikołaju Wybornym (90’). Wynik, pomimo usilnych prób gołuchowian, już się nie zmienił. Zespół Nielby został samodzielnym liderem IV ligi.

– Żadem mecz z LKS-em nie jest łatwy, zwłaszcza na jego terenie, liczyliśmy się z tym. Przeciwnik zagrał bardzo dobry mecz, spotkanie było wyrównane, cieszymy się z trzech punktów i pozycji lidera - cieszył się po meczu Łukasz Osiecki, trener Nielby.

Jak podkreślił, celem jego drużyny jest awans do III ligi. LKS-owi przyświecają inne cele. Może więcej szczęścia będą mieć w najbliższą sobotę w Tarnowie Podgórnym?

LKS GOŁUCHÓW – NIELBA WĄGROWIEC 2:3 (0:1)

SKŁAD

LKS Gołuchów: Filip Szwedziak, Marcin Wandzel, Filip Morkowski, Adrian Przyjazny ŻŻC (51’), Patryk Kieliba, Przemysław Balcerzak (65’ Paweł Majusiak Ż), Jakub Skowroński (31’ Dominik Domagalski), Aleksander Pisarczyk (65’ Szymon Juszczak), Mikołaj Wyborny Ż, Piotr Dolata, Adam Majewski

BRAMKI

0:1 – Damian Śmigielski (45’+2)

0:2 – Gracjan Wysocki (59’)

1:2 – Mikołaj Wyborny (63’)

1:3 – Mateusz Rozmarynowski (70’)

2:3 – Paweł Majusiak (79’)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama