Drużyna Kosza meczem we Wrocławiu zainaugurowała dzisiaj występy w rozgrywkach II ligi i na „dzień dobry” odniosła zwycięstwo.
Pierwsze punkty w meczu zdobył Jan Sobiech. Wkrótce do głosu doszli gospodarze i osiągnęli prowadzenie 12:3. Nasi odpowiedzieli runem 21:0 (!) i zrobiło się 12:24. Rywale strat już nie odrobili, choć w samej końcówce zbliżyli się na dystans dwóch punktów (66:68). – Pierwsza połowa przebiegała pod nasze dyktando. Brakuje nam jeszcze kondycji, która będzie wypracowywana przez najbliższe tygodnie, dlatego w końcówce widać było zmęczenie. Rywale postawili wszystko na jedną kartę, ale chłopacy pokazali charakter i dowieźli to zwycięstwo. Jestem bardzo zadowolony, z meczu na mecz powinno być coraz lepiej – powiedział Alan Urbaniak, trener Kosza. W najbliższą sobotę drużyna Kosza podejmie na parkiecie sali sportowej „Jedynki” Obrę Kościan, która w pierwszej kolejce pauzowała. Początek zawodów o godz. 19:00.
HES BASKETBALL WROCŁAW – KOSZ PLESZEW 66:69 (16:27, 20:21, 19:14, 11:7)
Kosz Pleszew: Marcin Pławucki – 21 (1), Mikołaj Serbakowski – 14 (3), Patryk Marek – 13 (2), Mikołaj Spała – 8, Szymon Rosik – 7 (1), Jan Sobiech – 6, Przemysław Galewski – 0, Mateusz Zimny – 0