reklama
reklama

Bramki i asysty Jakubów

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Piotr Hain/archiwum

Bramki i asysty Jakubów - Zdjęcie główne

POdobnie, jak wiosną, LKS podzielił się punktami z Centrą | foto Piotr Hain/archiwum

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Miesiąc i trzy dni czekali kibice LKS-u Gołuchów na czwarto ligowy punkt swojej drużyny. Bramka rywali odczarowana została po 350 minutach strzeleckiej posuchy. Jest remis, choć mogło być jeszcze lepiej.
reklama

Zespół trenerów Krzysztofa Wewióra i Marcina Żółtka przystępował do meczu w Ostrowie Wlkp. w zmodyfikowanym ustawieniu, bo ze względu na karki lub kontuzje zabrakło Pawła Stempnia, Michała Grześka, Konrada Chojnackiego i Shomy Shimady. Ale i ekipa Michała Kosińskiego miała braki kadrowe, bo absencje dosięgły braci Kucharskich i Szymona Strączkowskiego.

W pierwszej połowie nieco lepiej prezentowali się gospodarze, którzy mieli optyczną przewagę, ale nie zamienili jej na gola. Najbliższy powodzenia był strzał z rzutu wolnego Mateusza Łuczaka, po którym piłka odbiła się od poprzeczki. W drugiej połowie mecz się otworzył. Jakub Kłobusek był bliski odblokowania konta bramkowego, ale trafił jedynie w słupek. Miejscowi od 72’ grali w osłabieniu po czerwonej kartce w wyniku dwóch żółtych dla Daniela Bąka. I już po chwili stracili gola. Jakub Skowroński dośrodkował piłkę z rzutu wolnego, z podania skorzystał Jakub Kieliba, który zamknął akcję głową.

Przy odrobinie szczęścia mogło być nawet 0:2. Krystian Benuszak mógł odegrać piłkę Jakubowi Szymkowiakowi, ale zdecydował się na indywidualną akcję i Kacper Nowak obronił. Gospodarze mimo gry w dziesięciu zdobyli się na świetną akcję. Jakub Bąk precyzyjnie zagrał między obrońców i bramkarza, a gola na 1:1 strzelił Jakub Michalski. Gołuchowianie do końca dążyli do zmiany wyniku. Piłka po strzale Flipa Morkowskiego obiła słupek, a w doliczonym czasie stuprocentowej okazji nie wykorzystał Adrian Hajdasz.

– Poszła piłka za linię obrony. Adrian Hajdasz ścigał się z bramkarzem, minął tego bramkarza, miał ostry kąt, ale nie jakiś zerowy, uderzył z pierwszej piłki obok słupka, a uważam, że mógł przyjąć, poprawić. Piłka nie wpadła, dlatego jest dość spory niedosyt. Cieszy ten punkt po serii porażek, cieszy postawa zespołu w drugiej połowie – powiedział Marcin Żółtek, trener LKS-u Gołuchów.

Centra, prowadzona przez dobrzyczanina Michała Kosińskiego, nie wykorzystała szansy na bardziej bezpieczne liderowanie w tabeli Artbud IV ligi.

- Z przebiegu gry, myślę, że wynik jest sprawiedliwy, choć Gołuchów miał piłkę meczową w ostatniej minucie i powinien ten mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść. Nas cieszy to, że mimo czerwonej kartki i gry w przewadze Gołuchowa potrafiliśmy wrócić do meczu i wyrównać w dziesięciu – powiedział po meczu Michał Kosiński, trener Centry.

CENTRA OSTRÓW WLKP. - LKS GOŁUCHÓW 1:1 (0:0)

SKŁAD

LKS Gołuchów: Adam Dwornik, Jakub Kieliba, Filip Morkowski Ż, Adrian Przyjazny, Jakub Skowroński (78’ Jakub Walerowicz), Marcin Szymkowiak (80’ Maciej Marcinkowski), Adam Banasiak Ż (46’ Jakub Szymkowiak), Dawid Guźniczak, Marcin Wandzel, Adrian Hajdasz, Krystian Benuszak

BRAMKI

0:1 – Jakub Kieliba (73’ głową, asysta Jakub Skowroński)

1:1 – Jakub Michalski (83’, asysta Jakub Bąk)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama