Różnie wiodło się naszym zespołom w meczach o mistrzostwo klasy okręgowej i kaliskiej A-klasy.
Żaki Taczanów pomimo gry w osłabieniu (czerwona kartka po dwóch żółtych dla Bartłomieja Rogackiego) pokonały Liskowiaka 1:0. Zwycięskiego gola na cztery minuty przed zakończeniem wbił Patryk Pera. Dwóch Patryków (Helwing i Cierzniak) przesądziło o tym, iż Unia Szymanowice zremisowała w Szczytnikach ze Szczytem 2:2. Gospodarze prowadzili już 2:0, by stracić dwa punkty w doliczonym czasie gry. Gorzej było w klasie okręgowej. Damian Baran dał Czarnym prowadzenie w meczu z LKS-em Czarnylas, ale później dwie bramki strzelili podopieczni Ryszarda Tomczaka, w przeszłości grającego trenera Płomyka Koźminiec. Czarnym zabrakło skuteczności, bo na porażkę nie zasłużyli. Jeszcze gorszą skuteczność w rozgrywkach prezentuje Stal Pleszew, która tym razem punkty zostawiła w Kobylej Górze (0:1 z Zefką). Wczoraj LKS Gołuchów przegrał w Koninie z Górnikiem 0:4 i nasz czwartoligowiec "umocnił się" w strefie spadkowej. Szerzej o meczach we wtorkowym "Życiu Pleszewa". (ph)
