reklama
reklama

Popis Kosza. Tak bije się lidera

Opublikowano:
Autor:

Popis Kosza. Tak bije się lidera - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
49
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Sport Turów Zgorzelec przegrał dotąd tylko jeden mecz, a jedynej porażki doznał już dawno, bo 11 listopada. Kosz też już dawno zapomniał o porażkach, bo wygrał osiem ostatnich spotkań. Świetna passa jednej z drużyn musiała się skończyć. Padło na lidera!
reklama

Kosz Kompaktowy Pleszew miał chrapkę na skuteczny rewanż za przegraną w Zgorzelcu, bo dwudziestopunktowa porażka 54:74 musiała mocno boleć. Potrafił się zrewanżować Pogoni Prudnik, dlaczego miało się nie udać w starciu z Turowem?

– Na takie mecze zawsze czekamy. Zapraszamy kibiców, bo chcielibyśmy, o ile się to uda, zagrać przy pełnej hali. Zostawimy wszystko na boisku, bo my lubimy bić tych najlepszych. Tak, jak pokonaliśmy Prudnik, chcielibyśmy pokonać Turów Zgorzelec – mówił trener Alan Urbaniak.

Hala sportowa przy ulicy Szkolnej wypełniła się kibicami, przyjezdni mogli liczyć na gorący doping swoich fanów, ale miejscowi w tym względzie nie byli dłużni. Świetna atmosfera, zacięty mecz. Turów wybrał się do Pleszewa bez Pawła Minciela. Kamil Zywert i Paweł Gałczyński przyjechali, ale… bez ważnych badań lekarskich. Trener Alan Urbaniak nie mógł z kolei skorzystać ze swojego asa pod koszem, Filipa Sieradzkiego, który się rozchorował.

Rywale w przekroju całego meczu tylko raz byli na prowadzeniu i to tylko przez chwilę (9:8). Warunki gry dyktował nasz zespół, który na półtora minuty przed końcem pierwszej kwarty zwyciężał już 24:14. I nie było to jego najwyższe prowadzenie sobotniego wieczoru. W 13’ po akcji 2+1 Michaela Hicksa, zrobiło się 35:21. Z kolei w 22’, po trafieniu zza łuku Patryka Marka, Kosz zwyciężał różnicą 16 oczek (61:45). Niestety, kilka niecelnych rzutów i strat spowodowało, że doświadczeni rywale zniwelowali punktowy deficyt do czterech (67:71). Zanosiło się na dramatyczną końcówkę.

Kosz nie dał się jednak złamać, bo dwie „trójki” Michaela Hicksa (w całym meczu siedmiokrotnie trafił z dystansu przy skuteczności 50%!) pozwoliły złapać drugi oddech. Cóż z tego, że przyjezdni mieli lepszą skuteczność rzutów z gry, skoro finalnie przegrali. Cóż z tego, że lider Turowa, Hubert Kruszczyński, odnotował kolejne double-double, skoro jego zespół poniósł drugą porażkę w sezonie. Brawo Kosz!

KOSZ KOMPAKTOWY PLESZEW – PGE GEiK TURÓW ZGORZELEC 95:89

KWARTY

26:19, 26:21, 19:27, 24:22

PUNKTY

Kosz Kompaktowy Pleszew: Michael Hicks – 28 (7), Mikołaj Spała – 25 (2), Patryk Marek – 23 (2), Davit Shukakidze – 9, Krzysztof Spała – 8, Patryk Cebulski – 2, Nikodem Suski – 0, Bartosz Perz – 0, Julian Kuczyński – 0

Turów Zgorzelec: Hubert Kruszczyński – 25 (4), Cezary Fudziak – 21, Jakub Kondraciuk – 16 (2), Bartosz Bochno – 13 (2), Dawid Sobkowiak – 12 (2), Bartłomiej Ratajczak – 2, Dawid Stępień - 0

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama