Wczorajsze mecze nie przyniosły LKS-owi Gołuchów i Czarnym Dobrzyca sukcesu.
Dąbroczance Pępowo gołuchowianie po raz ostatni strzelili gola ponad trzy lata temu.We wtorek, 11 listopada, bramkowego kąta znów nie odblokowali, bo tradycyjnie już zabrakło skuteczności. Kolejny dobry mecz rozegrał Dawid Płaczek, broniąc kilka groźnych uderzeń rywali. Przy utraconej bramce był bez szans, bo Łukasz Fabich uderzył głową silnie i precyzyjnie. Mecz wygrała Dąbroczanka 1:0. Czarni Dobrzyca w zaległym meczu o mistrzostwo kaliskiej klasy okręgowej przegrali z Odolanovią 1:2, choć była szansa na wywiezienie z Odolanowa choćby jednego punktu. Dariusz Hylewicz dwukrotnie wykonywał rzuty karne. Pierwszego, podyktowanego za zagranie ręką jednego z rywali, wykorzystał, w drugiej próbie (po faulu na Jonaszu Juskowiaku) skuteczną zaporą okazał się bramkarz Krystian Anioł.(ph)
Fot. Mariusz Kruchowski - Jardersport
