LKS był na stadionie przy ul. Janusza Kusocińskiego bliższy zwycięstwa, choć pierwsza połowa była w jego wykonaniu dość przeciętna.
– Gdybym nie znał przebiegu meczu, to jadąc do Ostrowa ten wynik wziąłbym w ciemno. Po meczu jest niedosyt. Rozegraliśmy dwie różne połowy. W pierwszej za dużo popełnialiśmy błędów, dużo było niecelnych podań. W szatni dość spokojnie przeanalizowaliśmy pewne rzeczy i w drugiej połowie była już nasza dominacja – ocenił postawę swojego zespołu trener Maciej Dolata.
Po pierwszej połowie było 1:0 dla miejscowych, a gola po dośrodkowaniu Szymona Kucharskiego strzelił Tomasz Krakowski.
–- Popełniliśmy błąd w ustawieniu, do tego bramkarz popełnił kuriozalny błąd. Pozwolił sobie strzelić piłkę, będąc na wprost zawodnika uderzającego, piłka po jego rękawicach wpadła na słupek i następnie do bramki - wyjaśnił Maciej Dolata.
Po przerwie na boisku wyszedł odmieniony gołuchowski zespół. Do wyrównania doprowadził Maciej Marcinkowski, który wykorzystał podanie od Dawida Guźniczaka i skutecznie uderzył w „długi róg”. Po chwili mógł mieć na swoim koncie dublet, jednak Adam Dwornik przeniósł piłkę nad poprzeczką.
W 60’ szkoleniowiec LKS-u dokonał roszad w ustawieniu, w środku pola pojawił się Adrian Hajdasz, a na skrzydło powędrował Jakub Szymkowiak, co jeszcze zwiększyło siłę ognia. Gołuchowianie wypracowali sobie trzy świetne sytuacje na zdobycie drugiego gola. Zabrakło tylko nieco szczęścia.
- Bohaterem mógł być Krystian Benuszak, który w przeciągu paru minut miał dwie takie same sytuacje i dwa razy bramkarz nogą wybronił. 200 procentową sytuację miał Konrad Chojnacki, który starał się przenieść delikatnie piłkę nad bramkarzem, ale ten wyczuł zamiary i wybronił ten strzał. W końcówce bijatyka ringowa, akcja za akcję. Wynik nie do końca odzwierciedla to, co się działo, ale ten punkt zdobyty na trudnym terenie trzeba uszanować – zrelacjonował Maciej Dolata.
Dwa kolejne mecze gołuchowianie rozegrają na własnym boisku. Podejmą kolejno Iskrę Szydłowo oraz KKS II 1925 Kalisz, licząc na komplet punktów.
CENTRA OSTRÓW WLKP. – LKS GOŁUCHÓW 1:1 (1:0)
LKS Gołuchów: Kacper Dziuba, Paweł Stempień, Marcin Wandzel, Dominik Domagalski, Grzegorz Kuś Ż, Michał Grzesiek, Dawid Guźniczak, Maciej Marcinkowski (63’ Adrian Hajdasz), Konrad Chojnacki, Jakub Szymkowiak (85’ Michał Marciszak), Krystian Benuszak
Bramki: 1:0 - Tomasz Krakowski (31'), 1:1 - Maciej Marcinkowski (54')
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.