reklama
reklama

Proton A-klasa. Zacięte derby w Pieruszycach [ZDJĘCIA]

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Derby to derby. Emocji zabraknąć nie mogło. Była walka i sporo uszczypliwości, zwłaszcza w kierunku arbitra, który zawodnikom obu drużyn pokazał łącznie dziewięć żółtych kartek. Goli też sporo, bo aż sześć – po trzy dla Gladiatorów i Prosny.
reklama

Zanim padł pierwszy gol, spokojnie mogło być już 2:2. Bramkarz Jakub Krukowski wygrał w sytuacjach „sam na sam” z Szymonem Wachowiakiem i Mateuszem Rybarczykiem. Po drugiej stronie boiska minimalnie chybił Adrian Włodarczyk, a Remigiusz Korzeniewski narobił swoim strzałem sporo problemów Jackowi Koniecznemu.

Ale nadeszła 19’ i padł gol dla miejscowych. Bardzo kuriozalny. Błażej Wieliński zagrał piłkę z własnej połowy w światło chockiej bramki, a futbolówka po palcach Jacka Koniecznego wpadła do siatki. Pieruszyczanie prowadzeniem cieszyli się tylko 60 sekund. Kamil Adamkiewicz uderzył z rzutu wolnego, Jakub Krukowski „wypluł” piłkę, umożliwiając Marcinowi Brzezińskiemu skuteczną dobitkę. Pieruszyczanie jeszcze nie otrząsnęli się ze straty gola, a już stracili drugiego. W zamieszaniu podbramkowym jeden z obrońców pechowo nabił piłkę na twarz Jakuba Wilczyńskiego i choczanie wyszli na prowadzenie.

Zespół trenera Łukasza Orszulaka starał się odrobić straty, jednak zabrakło mu skuteczności. Adrian Włodarczyk przegrał z golkiperem przyjezdnych w sytuacji „jeden na jeden”, z kolei piłka po „główce” Remigiusza Korzeniewskiego o centymetry ominęła słupek. W końcu miejscowi nadziali się na kontratak, wykończony przez Jakuba Zycha. Asystę odnotował w tej sytuacji Marcin Brzeziński.

W drugiej połowie w miarę upływu czasu zaczęła się zarysowywać przewaga Gladiatorów. Jej konsekwencją były gole Jakuba Skowrońskiego (63’) i Dawida Borowiaka (73’ ) po strzałach sprzed pola karnego. Mecz zakończył się remisem 3:3, choć bliżsi wywalczenia pełnej puli byli miejscowi. Remigiusz Korzeniewski utrafił w słupek, a dobitka autorstwa Dawida Borowiaka zablokowana została przed linią bramkową przez Alana Kurka.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama