reklama

Pucharowe derby w Dobrzycy [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportDrużyny Czarnych Dobrzyca i Stal Pleszew starły się w pojedynku III rundy Pucharu Polski strefy kaliskiej. O dwa gole lepsi byli pleszewianie.
reklama

Szkoleniowec Czarnych wykorzystał mecz do przeglądu swoich sił.

- Już na początku sezonu ten puchar traktowaliśmy jako jednostki treningowe i tak przy tym zostaliśmy, dlatego dałem pograć wszystkim chłopakom. Wynik jest sprawą drugorzędną. Chcę, żeby każdy łapał minuty, wszyscy ciężko trenują, więc gdzie nie dawać im szans, jak właśnie w takim meczu – tłumaczył Łukasz Wawrocki.

W pleszewskim zespole kilku podstawowych zawodników zasiadło na ławce rezerwowych.

– W żaden sposób nie lekceważymy drużyny z Dobrzycy. Chciałem dzisiaj dać pograć, szczególnie młodszym, którzy też trenują. Dla przykładu w bramce zadebiutował Piotrek Pietrowski. Druga sprawa jest taka, że my w piątek o godzinie 19:00 mamy już mecz ligowy, a w niedzielę graliśmy w Koźminku. Muszę trochę oszczędzać siły chłopaków – mówił szkoleniowiec Stali.

reklama

Na boisku szału nie było, a godnych odnotowania sytuacji niezbyt wiele. W pierwszej połowie stalowcy mieli optyczną przewagę, ale niewiele z niej wynikało. Nieco ciekawiej było po przerwie, a trzy minuty po wznowieniu gry pleszewianie zdobyli gola. Na bramkę dobrzyczan uderzył Marcin Mielcarek, Tomasz Antczak odbił piłkę na słupek, a Tobiasz Krowiacz dobił futbolówkę do „pustaka”.

Czarni musieli się nieco otworzyć, co stanowiło wodę na młyn dla stalowców. Byłoby 2:0, gdyby znajdujący się na spalonym Bartłomiej Bąkowski nie dotknął piłki, uderzonej przez Łukasza Jańczaka. Nieco później w dobrej sytuacji znalazł się Szymon Kozłowski, ale nieudanie lobował bramkarza Czarnych. Wynik meczu ustalił w końcówce Bartłomiej Bąkowski, który uderzył pod poprzeczkę po idealnym dośrodkowaniu Szymona Rudzińskiego.

reklama

- Stal była w tym meczu zespołem lepszym i zasłużenie wygrała – przyznał Łukasz Wawrocki.

Tobiasz Wojcieszak zadowolony był wyłącznie z wyniku.

- Z przebiegu meczu nie jestem zadowolony, z wyniku bardziej. Jest dużo do poprawy jeśli chodzi o płynność gry, o przeniesienie się ciężaru, bo to dzisiaj mieli chłopacy założone, a to nie funkcjonowało tak, jak powinno – ocenił trener Stali.

CZARNI DOBRZYCA – STAL PLESZEW 0:2 (0:0)

SKŁADY

Czarni Dobrzyca: Tomasz Antczak, Jacek Politowicz (78’ Igor Masłowski), Mateusz Maniak Ż, Hubert Matyjasik (69’ Jakub Wasielewski), Patryk Antczak, Damian Krzyżaniak (46’ Jakub Baranowski), Piotr Ulka, Krystian Młynarczyk, Michał Frąszczak (60’ Kornel Maciejewski), Gracjan Kowalski (60’ Patryk Frąckowiak Ż) , Remigiusz Prusak (75’ Arkadiusz Prusak)

reklama

Stal Pleszew: Piotr Pietrowski, Tobiasz Krowiacz (77’ Szymon Kozłowski), Mikołaj Potarzycki, Dawid Majchrzak, Kacper Czajka (60’ Patryk Zacharczuk), Marcin Mielcarek, Szymon Rudziński, Łukasz Jańczak (77’ Norman Bryl), Wojciech Kuznowicz (60’ Mikołaj Adamek), Arkadiusz Poczta Ż (60’ Bartosz Mazurek), Bartłomiej Bąkowski Ż (89’ Tomasz Zawada)

BRAMKI

0:1 – Tobiasz Krowiacz (48’)

0:2 – Bartłomiej Bąkowski (87’)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama