Stal dysponuje drużyną rezerw, która w trudnych momentach powinna wesprzeć pierwszy zespół, bo taki jest m.in. cel jej funkcjonowania. Tak się jednak nie stało.
– Temat jest głębszy. Chłopacy z drużyny rezerw zakończyli rundę jesienną dwa tygodnie temu i zaprzestali treningów. Nikt z nich nie pojawia się na treningach, mają swoje obowiązki. Niektórzy odstają nieco umiejętnościami, niektórzy nie chcą grać w I drużynie. Jeśli chodzi o skład pierwszej drużyny to do piątkowego wieczoru było nas siedemnastu. Emil Poczta się rozchorował, Mikołaja Adamka zatrzymały obowiązki na uczelni, a dzisiaj rano okazało się, że Bartek Cierniewski nie będzie zdolny do grania – wyjaśnił Tobiasz Wojcieszak, trener Stali i zarazem dyrektor sportowy klubu.
Gostynianie szybko zabrali się do pracy i już w 7’ po dośrodkowaniu Błażeja Danielczaka Dawid Jędryczka pokonał Dawida Sassa głową. W 53’ Błażej Danielczak podwyższył po składnej akcji na 2:0. Później pleszewianie jeszcze trzykrotnie dali się zaskoczyć po stałych fragmentach gry. Sami przez cały mecz zdołali oddać dwa celne strzały.
– Patrząc na dotychczasowe mecze w V lidze, to często o wyniku decyduje dyspozycja dnia. Wydaje się, że zespół nie jest zbyt wysoko, ale potrafi wysoko zawiesić poprzeczkę i mecze są trudne. Dzisiaj też wynik może jest wysoki, ale pierwsza połowa była wyrównana. Mieliśmy przewagę, ale też sytuacji bramkowych dużo nie mieliśmy. Próbowaliśmy szybko grać, często niedokładnie, ale w drugiej połowie poprawiliśmy to. Padły dwie bramki i w tym momencie spadło morale naszych przeciwników. Chęci do biegania i do walki się skończyły – powiedział Grzegorz Wosiak, trener Kani Gostyń.
Cóż, na ten moment nasz zespół kompletnie nie pasuje do V-ligowego towarzystwa i najprawdopodobniej rundę jesienną zakończy na ostatnim miejscu. Trudno bowiem liczyć na przełamanie w wyjazdowym starciu z Pinsel-Peter Krobianką Krobia.
STAL PLESZEW – KANIA GOSTYŃ 0:5 (0:1)
Stal Pleszew: Dawid Sass, Szymon Kozłowski, Adam Zacharczuk, Łukasz Jańczak, Patryk Zacharczuk, Paweł Królik (75’ Kacper Banaszak), Michał Wachowiak, Patryk Szulczyński, Tobiasz Krowiacz, Tomasz Zawada, Patryk Adamski (55’ Bartłomiej Bąkowski)
BRAMKI
0:1 – Dawid Jędryczka (7’ głową)
0:2 – Błażej Danielczak (53’)
0:3 – Dawid Jędryczka (56’ głową)
0:4 – Mateusz Mucha (67’)
0:5 – Mateusz Mucha (83’)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.