reklama
reklama

Red Box V liga. Miłe złego początki w Skarszewie [ZDJĘCIA]

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Stal nie dała rady wiceliderowi ze Skarszewa, choć po pół godzinie gry prowadziła 2:0.
reklama

Victoria już na początku prowadziłaby 2:0, gdyby lepiej nastawiony celownik miał Mateusz Stefaniak. Najpierw utrafił w słupek, a nieco później stanął „oko w oko” z Dawidem Sassem, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką. Stalowcy byli bardziej konkretni. Patryk Adamski zakończył swoją indywidualną akcję uderzeniem w „długi róg”, a trzy minuty później sfinalizował rajd Damiana Stasiaka lewą flanką. 2:0 dla Stali po pół godzinie gry!

Niestety, to były miłe złego początki. Stefaniak za trzecim razem się nie pomylił, wykorzystał błąd Dawida Sassa i zdobył kontaktową bramkę. Jeszcze przed przerwą po prostopadłym podaniu od Patryka Jóźwiaka doprowadził do remisu. Nasz zespół miał świetną okazję na to, by odzyskać prowadzenie. Patryk Adamski uruchomił Bartłomieja Bąkowskiego, niestety, Krzysztof Łysiak skrócił kąt i odbił piłkę nogą.

Trzy minuty po przerwie arbiter odgwizdał rzut karny za rzekomy faul Adama Wojciechowskiego na Jakubie Jóźwiaku. Błażej Ciesielski się nie pomylił i wyprowadził Victorię na prowadzenie. Skarszewianie cofnęli się i punktowali nasz zespół kontratakami. W ten oto sposób zdobyli jeszcze trzy bramki. Stal odpowiedziała tylko jedną, bo dośrodkowanie Tomasza Zawady wykorzystał Bartłomiej Bąkowski.

 - W momencie gdy traciliśmy piłkę, to Skarszew był przygotowany na posyłanie długiej piłki na ofensywnych zawodników. Przy pierwszej bramce błąd popełnił nasz bramkarz, rywale poczuli wiatr w żagle i tak się to potoczyło. Tylko na 3:2 strzelili po rzucie karnym, a pozostałe gole strzelali po naszej stracie piłki na ich połowie i długiej piłce do zawodników ofensywnych. Zostaliśmy ukarani przez przeciwnika za otwartą grę na jego boisku. Można jedynie pogratulować drużynie przeciwnej, że zdobyła trzy punkty i utrzymała drugie miejsce w tabeli – powiedział Mariusz Kułak, trener Stali.

VICTORIA SKARSZEW – STAL PLESZEW 6:3 (2:2)

Stal Pleszew: Dawid Sass, Łukasz Jańczak, Adam Wojciechowski, Adam Zacharczuk, Szymon Augustyniak, Dawid Krzyżaniak, Tomasz Zawada Ż (90’ Patryk Wojciechowski), Jeremi Wabiński Ż (63’ Mikołaj Adamek), Damian Stasiak (90’ Tobiasz Krowiacz), Bartłomiej Bąkowski, Patryk Adamski (76’ Jakub Zaradny)

BRAMKI 0:1 – Patryk Adamski (27’)

0:2 – Patryk Adamski (30’)

1:2 – Mateusz Stefaniak (33’)

2:2 – Mateusz Stefaniak (42’)

3:2 – Błażej Ciesielski (48’ z karnego)

4:2 – Jakub Jóźwiak (59’)

5:2 – Patryk Jóźwiak (64’)

5:3 – Bartłomiej Bąkowski (66’)

6:3 – Jakub Jóźwiak (84’)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama