- Dzisiejszy mecz pokazał, że brak kilku czołowych zawodników powoduje, że ciężko nam się gra. Brak Krzyżaniaka, brak od początku Bąkowskiego i Zawady, którzy są kontuzjowani, spowodował, że z przodu musieliśmy troszkę rotować. Musieliśmy też wziąć młodych chłopaków, 2004, 2005 rocznik, z juniorów młodszych. Jeden zaliczył swój debiut. Jeśli chodzi o sam mecz, to posiadanie piłki 80 do 20 procent, w sytuacjach jakieś 10:1 dla Stali Pleszew. Wynik końcowy jest 0:0 i to Opatówek cieszy się z jednego punktu. Nas ten remis nie cieszy. Mimo osłabionej kadry zasłużyliśmy na trzy punkty. Nie udało się i do Pleszewa przywozimy tylko jeden punkt – powiedział po meczu trener Mariusz Kułak.
Stalowcy wzbogacili się tylko o jeden punkt, ale i tak awansowali w tabeli na piąte miejsce. W najbliższą sobotę podejmą o godz. 15:00 lidera rozgrywek, SKP Słupca.
- Mam nadzieję, że Tomek Zawada i Bartłomiej Bąkowski dojdą do pełni sił i będą mogli dać nam więcej. W Opatówku zagrali tylko w końcówce, żeby sprawdzić, jak się czują – dodał trener Kułak.
KS OPATÓWEK – STAL PLESZEW 0:0
KS Stal Pleszew: Kacper Szczepaniak, Łukasz Jańczak, Michał Wachowiak, Adam Zacharczuk, Szymon Augustyniak, Jakub Zaradny, Adam Wojciechowski, Jeremi Wabiński (75’ Tomasz Zawada), Tobiasz Krowiacz (80’ Paweł Królik), Damian Stasiak (83’ Bartłomiej Bąkowski), Patryk Adamski
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.