Gracze Pinsel-Peter Krobianki mieli przez cały mecz optyczną przewagę. Stal nastawiła się na kontrataki i po dwóch takich akcjach zwyciężała 2:0. Bramkarza gospodarzy pokonali Patryk Adamski (asysta Adam Wojciechowski) i Patryk Szulczyński (asysta Patryk Adamski). Niestety, korzystnego wyniku nie udało się dowieźć do końca. Miejscowi w końcówce strzelili trzy gole, z tego dwa z rzutów karnych. Drugi, w 98', był bardzo kontrowersyjny.
– Po przerwie zostaliśmy zamknięci na własnej połowie, wyprowadzając nieliczne kontrataki. Mieliśmy dwie piłki, aby skończyć mecz na 3:0. Niestety, piłka nie wpadła. Dużo było ze strony arbitrów po stronie gospodarzy, by ten mecz wygrać. Doliczonych dziewięć minut, dwa rzuty karne, z czego drugi odgwizdany w 98. minucie za rzekome zagranie ręką Łukasza Jańczaka. Sędzia swoje, my swoje, nie zmienimy decyzji. Remis byłby bardziej sprawiedliwy i żadna z drużyn nie mogłaby się obrazić, uszanowalibyśmy ten punkt, ale nie udało się – skomentował Tobiasz Wojcieszak, trener Stali.
Stalowcy kończą rundę jesienną z dorobkiem 10 punktów i ostatnią pozycją w tabeli.
PINSEL-PETER KROBIANKA KROBIA – STAL PLESZEW 3:2 (0:2)
SKŁAD
Stal Pleszew: Dawid Sass Ż, Adam Zacharczuk Ż, Łukasz Jańczak, Mikołaj Adamek Ż, Patryk Zacharczuk Ż, Emil Poczta, Adam Wojciechowski Ż (87’ Szymon Kozłowski), Michał Wachowiak, Tomasz Zawada (56’ Jeremi Wabiński. 79’ Bartłomiej Bąkowski), Patryk Szulczyński Ż, Patryk Adamski (73’ Tobiasz Krowiacz)
BRAMKI
0:1 – Patryk Adamski (22’)
0:2 – Patryk Szulczyński (41’)
1:2 – Miłosz Urbański (84’ z karnego)
2:2 – Mateusz Górkowski (93’)
3:2 – Miłosz Urbański (98’ z karnego)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.