reklama

Rzuty karne na wagę trzech punktów

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportLKS Gołuchów pokonał po meczu walki Polonię Chodzież. O losach potyczki zadecydowały rzuty karne. Piotr Dolata wykorzystał „jedenastkę” , strzał Mikołaja Lisa Filip Szwedziak obronił!
reklama

Polonia Chodzież przyjechała do Gołuchowa, opromieniona czterema zwycięstwami z rzędu. I na boisku pokazała, że w piłkę grać potrafi. LKS, borykający się od dłuższego czasu z olbrzymimi problemami kadrowymi, przeciwstawił ogromną wolę walki. Zespół trenera Dawida Jasińskiego dominował, ale nie miał zbyt wielu sytuacji strzeleckich. Tymczasem w 41’ szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy, bo jeden z obrońców odbił piłkę ręką. Piotr Dolata całkowicie zmylił Karola Hermanna i zdobył gola z rzutu karnego.

Trener Maciej Dolata miał bardzo małe pole manewru, bo na ławce rezerwowych dysponował tylko dwoma zmiennikami. Rywale mieli w odwodzie aż dziewięciu graczy. Nic więc dziwnego, że z minuty na minutę miejscowi słabli, a ataki gości przybierały na sile. Filip Szwedziak w pięknym stylu sparował piłkę na korner po uderzeniu głową Dawida Chmielnickiego, ale wręcz wybornie zaprezentował się nieco później. Arbiter za odbicie się piłki od ręki Michała Grześka podyktował rzut karny na korzyść rywali, jednak gołuchowski bramkarz rewelacyjnie wybronił uderzenie Mikołaja Lisa.

- Trener analizował rzuty karne, wykonywane przez piłkarza Polonii, podpowiedział mi. Ja byłem tylko narzędziem, miałem już ustalony róg, pozostało tylko wyczekać i rzucić się – powiedział później skromnie Filip Szwedziak.

Wynik już się nie zmienił, choć poloniści obili jeszcze poprzeczkę gołuchowskiej bramki. LKS szczęśliwie, bo szczęśliwie, ale odniósł czwartą wygraną przed własną publicznością.

- Powiedzmy sobie uczciwie, nie zasłużyliśmy na to zwycięstwo, bo na pewno nie byliśmy zespołem lepszym, ale też wiedzieliśmy z kim gramy. Wiedzieliśmy, że rywal od czterech meczów nie przegrywa. Nie ma zespołu z czuba tabeli, który by miał ostatnio taką serię, jak Polonia Chodzież. Mówiłem piłkarzom, ze to nie ten sam zespół, z którym wiosną wygraliśmy w Pucharze Polski. Obecnie to taka Iskra Szydłowo, bo dzisiaj w podstawowym składzie wyszło czterech zawodników z tej drużyny. Biorąc pod uwagę, że my w Gołuchowie tracimy dużo punktów, wiedziałem, że czeka nas bardzo trudne zadanie i to się potwierdziło. Kompletnie nie potrafiliśmy się na tym boisku odnaleźć, ale to wynika z prostej rzeczy. Na treningach jest mało piłkarzy, gramy pięciu na pięciu i my wiemy, co to jest mała gra, ale nie umiemy się poruszać po tak dużym boisku. Dzisiaj doszedł nowy problem, nie dojechali Paweł Majusiak i Szymon Juszczak, którzy są naszym kołem ratunkowym. Na szczęście po kontuzji wrócił Michał Grzesiek. Jakub Skowroński też cały tydzień nie trenował , bo był chory. Biorąc pod uwagę to, co my gramy i kim gramy od dłuższego czasu, to dla nas ta liga powinna się dzisiaj zakończyć. My już jedziemy na oparach, dlatego wielka chwała dla chłopaków, że mimo to, że nie byli dzisiaj zespołem lepszym, to do samego końca walczyli i utrzymali zwycięstwo – skomentował Maciej Dolata, trener LKS-u Gołuchów.

W następną sobotę gołuchowianie rozegrają awansem mecz z pierwszej kolejki rundy wiosennej. O godzinie 11:00 podejmą Mieszko Gniezno.

LKS GOŁUCHÓW – POLONIA CHODZIEŻ 1:0 (1:0)

SKŁAD

LKS Gołuchów: Filip Szwedziak, Patryk Kieliba, Marcin Wandzel, Filip Morkowski Ż, Mikołaj Wyborny Ż (71’ Jakub Skowroński), Przemysław Balcerzak, Adrian Przyjazny (71’ Michał Grzesiek), Dominik Domagalski, Jakub Szymkowiak, Adam Majewski Ż, Piotr Dolata

BRAMKA

1:0 – Piotr Dolata (41’ z karnego)

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama