Zaczęło się od sportowej rywalizacji na boisku w Grodzisku Wielkopolskim, podczas Wojewódzkiego Turnieju Halowej Piłki Nożnej OSP Województwa Wielkopolskiego. Tam strażacy ochotnicy z Kunowa (powiat gostyński) rywalizowali z OSP Chocz. Po kilku kolejnych spotkaniach, zawodników z powiatu pleszewskiego, zaproszono do Kunowa. Pomysł zrodził się na jednym z zebrań sołeckich, kiedy to zważając na optymistyczne prognozy pogody, chciano zorganizować zakończenie lata. W związku z tym, iż w radzie zasiadają głównie członkowie OSP, powstał pomysł, aby zaprosić do zmagań sportowych zaprzyjaźnioną drużynę z Chocza. - Stoczyliśmy z nimi zacięty bój w finale mistrzostw wielkopolski, a jak to często bywa, sport najlepiej integruje ludzi, dlatego też zmagania sportowe przerodziły się przyjaźń dwóch jednostek OSP – wyjaśnia Artur Twardowski, główny organizator spotkania.
W ubiegłą sobotę, na boisku przy szkole podstawowej znów zrobiło się głośno, gdy zawodnicy wyszli na murawę. Tym razem mecz piłkarski należał dla gospodarzy. Goście rozgromili ich jednak w meczu piłki siatkowej i w przeciąganiu liny. Zakręcony turbokozak zakończył się remisem, natomiast OSP Kunowo odniosło zwycięstwo w pozostałych konkurencjach.
Przy okazji tej wizyty, postanowiono wspomóc szczytną akcję charytatywną, przeprowadzając zbiórkę pieniędzy na leczenie małego Oskara. - Jesteśmy bardzo mile zaskoczeni, gdyż udało się zgromadzić ponad 1 800 zł, co jak na tak małą miejscowość, uważam że jest całkiem niezłym wynikiem. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy pomagali w organizacji wydarzenia oraz chłopakom z Chocza za przyjazd i wsparcie finansowe naszej akcji – mówił dalej Artur Twardowski. Na tę kwotę złożyły się nie tylko zbiórki wolontariuszy, ale także wspomniane finansowe wsparcie gości i licytacja. Zaproponowaną przez organizatorów koszulkę Arki Gdynia, w których piłkarze Arki wywalczyli awans do ekstraklasy, sprzedano na 400 zł. Losy tego chłopca poruszyły serca wielu osób. Podczas podziękowań i podsumowania, strażacy wspólnie zaśpiewali słowa „Niepokonany, nasz mały Oskar kochany”.
