Przed rokiem ze względu na obostrzenia związane z pandemią Covid-19 zawody nie doszły do skutku. Tym razem nie było żadnych przeszkód, a na Karczemce pojawili się strzelcy z wielu ośrodków, w tym z z Gostynia, Swarzędza, Szamotuł, Łodzi, Konina, Rawicza, Leszna, czy też z Kalisza. Tradycyjnie jednak najwięcej uczestników reprezentowało barwy Klubu Strzeleckiego LOK Gilza Pleszew.
Spośród nich najwięcej powodów do satysfakcji miał Marcin Kwieciński. Zawodnik pleszewskiego klubu zwyciężył bowiem w strzelaniu z pistoletu maszynowego (95 punktów) oraz w konkurencji Popery 10 (19 punktów). Był ponadto drugi w strzelaniu z karabinu sportowego dowolnego (78 punktów). Trzecią lokatę w ostatniej z wymienionych konkurencji zajął Krzysztof Kmiecik (78), który ponadto triumfował w trapie (17). W strzelaniu do rzutków całe podium było pleszewskie, bo drugi był Jerzy Wrotniak (17), a na trzecim miejscu ukończył zmagania Sławomir Paśka (16). Zawody trapu zostały nieco opóźnione za sprawą sporej liczby uczestników na strzelnicy pistoletowej.
Najwięcej, bo aż 82 chętnych, przystąpiło do strzelania z pistoletu centralnego zapłonu. Górą byli przyjezdni, a najlepszy wynik „wystrzelał” Karol Jaworski z Bellony Kalisz (92). Za to w pistolecie sportowym podwójny triumf odnotowali reprezentanci Gilzy. Niespodzianki nie było, bo zwyciężył Krzysztof Kubiak (93 punkty), a Szymon Słoma uzyskał wynik o jeden punkt gorszy.
W karabinie centralnego zapłonu strzelano na trzech dystansach. Po zwycięskie puchary sięgnęli przyjezdni: Arkadiusz Walczak (Muszkiet Konin) – na 100m (94 punkty), Michał Kozanecki (Bursztyn Kalisz) – na 200m (91 punktów) oraz Jacek Chełstowski (Snajper Poznań) – na 300m (100 punktów). Zawodnicy Gilzy zaakcentowali swój udział na dystansie 100 metrów (drugi był Jacek Nowicki, a trzeci Jacek Antczak – obaj po 94 punkty). Z kolei na dystansie trzykrotnie dłuższym Grzegorz Szulczyński z wynikiem 98 punktów zajął trzecie miejsce.
Słabszym zainteresowaniem cieszyła się tym razem konkurencja pistoletu czarno-prochowego (najlepszy wynik uzyskał Artur Mańkowski z Gilzy – 77 punktów). Z kolei w karabinie sportowym młodzików udział wzięła jedynie Dżesika Molka (60 punktów).
Zgłodniali strzelcy posilali się pyszną grochówką. To już taka tradycja na Karczemce. Sędzią głównym był Jerzy Stempniak, kierownikiem zawodów – Marek Jańczak, a w rolę przewodniczącego komisji kwalifikacyjnej wcielił się Zygmunt Urbaniak – prezes Zarządu Rejonowego LOK w Pleszewie. Właśnie mija pierwszy rok jego kadencji. Na kolejne zawody trzeba będzie poczekać do 20 marca. Na ten dzień zaplanowano zawody „Otwarcie sezonu kulowego”.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.