Gladiatorzy rozpoczęli z wysokiego „C” i już po siedmiu minutach zwyciężali 2:0. Jeremiasz Łagodzki popisał się idealnym podaniem do Ksawiera Nowaka, a pieruszycki młodzieżowiec uderzeniem po długim rogu zdobył pierwszego gola. Dwie minuty później Tomasz Antczak, zastępujący pomiędzy słupkami kontuzjowanego Mateusza Matłokę, po raz drugi wyciągał piłkę z siatki. Tym razem idealnym uderzeniem z okolic szesnastu metrów popisał się Oskar Janowiak. To był nokdaun Czarnych, a mogło być jeszcze gorzej. Adam Cegła po krosowym podaniu od Jeremiasza Łagodzkiego znalazł się w sytuacji „sam na sam” z Tomaszem Antczakiem. Górą był dobrzycki bramkarz.
Dobrzyczanie w końcu pozbierali się, przeprowadzili kilka ciekawych akcji, ale ich strzały były zbyt słabe, by sprawić kłopot Kacprowi Malińskiemu. Na drugą połowę trener Łukasz Wawrocki desygnował do gry dwójkę Jakubów – Baranowskiego i Wasielewskiego. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Ten pierwszy już dwie minuty po przerwie wykończył koronkową akcję dobrzyczan, zdobywając kontaktowego gola. Gladiatorzy nie zamierzali się bronić i kilka minut później powinni znów odskoczyć na dwa gole przewagi. Adam Cegła popisał się kąśliwym uderzeniem, po którym Tomasz Antczak sparował piłkę pod nogi Ksawiera Nowaka. Na szczęście jednych, a nieszczęście drugich, na linii strzału wyrósł Kamil Krzywy.
Dobrzyczanie zrewanżowali się wzorowym kontratakiem, po którym Patryk Frąckowiak znalazłby się w sytuacji „sam na sam” z Kacprem Malińskim. Nie znalazł się, bo tuż przed linią pola karnego został sfaulowany przez Bartosza Karolczaka. Arbiter ocenił całą sytuację na „żółtko”, choć spokojnie mógł sięgnąć po „czerwień”, bo pozostali defensorzy byli o krok spóźnieni. Owa sytuacja mogła mieć wpływ na dalszych przebieg zawodów, bo w osłabieniu pieruszyczanom byłoby ciężej. A tak Adam Cegła hulał między defensorami Czarnych i ustrzelił dublet. Remigiusz Prusak odpowiedział tylko jednym trafieniem i zanosiło się na rezultat 4:2. Skończyło się 5:2, bo pieruszyczanie w czwartej minucie doliczonego czasu wykorzystali gapiostwo przyjezdnych. Szybko rozegrali rzut wolny, Brajan Jujka stanął „oko w oko” z Tomaszem Antczakiem, ograł go i skierował piłkę do pustej bramki.
GLADIATORZY PIERUSZYCE – CZARNI DOBRZYCA 5:2 (2:0)
SKŁADY
Gladiatorzy Pieruszyce: Kacper Maliński, Bartosz Karolczak, Miłosz Kostanowicz, Brajan Jujka, Oskar Janowiak, Kamil Chojecki (67’ Adam Jędrzejak), Adrian Chojecki, Albin Marciniak (87’ Maciej Larek), Jeremiasz Łagodzki, Adam Cegła, Ksawier Nowak
Czarni Dobrzyca: Tomasz Antczak, Mateusz Ciesielski (75’ Arkadiusz Prusak), Hubert Matyjasik, Kamil Krzywy, Jacek Politowcz, Patryk Frąckowiak, Piotr Ulka, Damian Krzyżaniak (46’ Jakub Baranowski), Kamil Wikary (46’ Jakub Wasielewski), Remigiusz Prusak, Piotr Wlekliński
BRAMKI
1:0 – Ksawier Nowak (5’)
2:0 – Oskar Janowiak (7’)
2:1 – Jakub Baranowski (47’)
3:1 – Adam Cegła (79’)
3:2 – Remigiusz Prusak (82’)
4:2 – Adam Cegła (91’)
5:2 - Brajan Jujka (94’)
Grały też dwa inne nasze zespoły A-klasowe. Las Kuczków wypunktował w Golinie miejscowy Grom 3:0, a bramki strzelili Dominik Foterek (33’) i Patryk Michnik (59’ i 61’). Prosna Chocz zgubiła dwa punkty w Chruszczynach, remisując z Błękitnymi 1:1. Choczanie objęli prowadzenie w 71’. Akcję Szymona Wachowiaka i Michała Furtaka wykończył Maksymilian Czapski, Niestety, w 92’ arbiter podyktował rzut karny za zagranie ręką Patryka Cierzniaka i Mateusz Straburzyński doprowadził z „wapna” do wyrównania.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.