Gizałki. Finanse – to ostatnio zaprzątało głowy rajców. „To nie będzie nawet 1/3 tego co straciliśmy” - mówi wójt.
Aby dobrze zaplanować wydatki i inwestycje, trzeba najpierw wiedzieć, jaka kwota będzie do dyspozycji. To zaś zależy m. in. od wysokości stawek lokalnych podatków.
Gizałki. Stawki podatków
W Gizałkach już od dawna większość podatków wzrasta co roku jedynie o wskaźnik inflacji. Tak też będzie od stycznia. Co więcej podatek rolny pozostanie na dotychczasowym poziomie.
Ale... jest jeden wyjątek. I to on nieco poróżnił radnych. Chodzi o stawkę podatku od nieruchomości – konkretnie od budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej.
Wraz z nowym rokiem kwota ta wzrośnie dodatkowo o złotówkę i wyniesie 17,60 zł za metr kwadratowy powierzchni użytkowej. I tu warto przypomnieć, że dyskusja na ten temat toczyła się już w Gizałkach rok temu. Wtedy ostatecznie nie zdecydowano się na podwyżkę. Radny - Krzysztof Walendowski tłumaczył wówczas, że uderzyłaby ona najbardziej w kotlarzy, którzy mają po kilkaset metrów powierzchni budynków.
Gizałki. O ile wzrosną podatki?
Dlatego przed rokiem radni ustalili, że do tematu wrócą po 12 miesiącach. Tak też się stało. I zgodnie z propozycją wójta Gizałek - Roberta Łozy - stawki podatków lokalnych wzrosły o 4% - czyli o wskaźnik inflacji.
Natomiast wspomniana opłata nieruchomościowa za powierzchnie budynków związanych z działalnością gospodarczą – jeszcze o złotówkę.
- Staramy się, żeby stawki były realne – mówi wójt Gizałek, Robert Łoza. I wylicza.
Gizałki. Ile straciła gmina na podatkach w roku 2020?
- W tym roku na samych podatkach, które wpływają do gminy, straciliśmy około 150.000 zł. Z kolei wpływy z tej podwyżki jeśli chodzi o budynki pod działalność gospodarczą - wyniosą około 44.000 zł, więc to nie będzie nawet 1/3 kwoty, którą straciliśmy - mówi wójt
