Czesława Marciniak, z domu Florczak, urodziła się 24 marca 1925 roku w Rokutowie. Jej życie to fascynująca opowieść pełna wyzwań, siły i miłości do rodziny.
Dzieciństwo pani Czesławy upłynęło we Francji, gdzie jej ojciec pracował w kopalni. Po jego tragicznej śmierci, w wieku pięciu lat, wróciła z mamą i siostrami do rodzinnego Rokutowa. Tutaj ukończyła szkołę podstawową.
Jako nastolatka, w czasie II wojny światowej, pracowała w Turowach, opiekując się dziećmi z niemieckiego majątku. Po zakończeniu wojny przeżyła dramatyczną ucieczkę z transportu do Niemiec. Pieszo, ukrywając się po gospodarstwach, dotarła z powrotem do Rokutowa.
Po wojnie pani Czesława wyjechała do Jarocina, gdzie nauczyła się zawodu krawcowej. Po powrocie do rodzinnej wsi otworzyła własny zakład krawiecki, ciesząc się uznaniem lokalnej społeczności.
W latach 60. wyszła za mąż za Antoniego Marciniaka. Dziś mieszka z córką - Ireną i zięciem - Łucjanem. Doczekała się licznej rodziny: 4 wnuczek, 9 prawnuków i 5 praprawnuków.
Czesława Marciniak to osoba niezwykle skromna, dla której rodzina zawsze była najważniejsza. Całe życie poświęciła bliskim, pomagając w wychowaniu wnuków. Jej dobroć, szczerość i pracowitość są wzorem dla kolejnych pokoleń.
- Mama, babcia, prababcia, praprababcia – to skarb całej rodziny – mówią jej bliscy.
Z okazji 100. urodzin życzymy jubilatce dużo zdrowia, radości i miłości w gronie najbliższych!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.