reklama

17-latek z Pleszewa potrącił mężczyznę i odjechał z miejsca zdarzenia. Poszkodowany trafił do szpitala

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: zdjęcie poglądowe

17-latek z Pleszewa potrącił mężczyznę i odjechał z miejsca zdarzenia. Poszkodowany trafił do szpitala - Zdjęcie główne

Nawet do trzech lat pozbawienia wolności grożą 17-latkowi z Pleszewa, który na jednej ze stacji paliw potrącił mężczyznę | foto zdjęcie poglądowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościNawet do trzech lat pozbawienia wolności grozi 17-latkowi z Pleszewa, który na jednej ze stacji paliw potrącił mężczyznę - po czym odjechał z miejsca zdarzenia. Poszkodowany trafił z obrażeniami do szpitala.
reklama

Wszystko działo się w miniony weekend w Pleszewie.

W niedzielę rano, ok. godz. 10.00, policjanci zostali powiadomieni o potrąceniu człowieka, do jakiego miało dojść na terenie stacji paliw przy ulicy Poznańskiej w Pleszewie. 

Jak się okazało - całe zdarzenie miało miejsce kilkanaście godzin wcześniej, w sobotę wieczorem.

Jeden z kierowców potrącił w tym rejonie mężczyznę, po czym odjechał z miejsca zdarzenia.

Wypadek w Pleszewie. Potrącony został mężczyzna

- Po zgłoszeniu policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego, którzy pojechali na miejsce, zastali 47-letniego obywatela Białorusi, mieszkańca województwa podlaskiego. Mężczyzna powiedział mundurowym, że jest kierowcą samochodu ciężarowego, który zaparkował na terenie stacji paliw. W sobotę wieczorem, gdy szedł w kierunku budynku stacji, został potrącony przez samochód osobowy. Po tym zdarzeniu kierowca „osobówki” odjechał - informuje Monika Kołaska, rzecznik prasowy pleszewskiej policji. 

reklama

47-latek, z obrażeniami ciała trafił do szpitala. 

Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału Kryminalnego pleszewskiej komendy.

- Zgłaszający nie wiedział, jakiej marki był pojazd, nie znał też numerów rejestracyjnych. Pomimo tego, kryminalni szybko ustalili dane kierowcy, odpowiedzialnego za to zdarzenie. Okazał się nim, 17-letni mieszkaniec Pleszewa - relacjonuje rzecznik KPP w Pleszewie.

Potrącił na stacji, uciekł. Nie miał prawa jazdy 

Ostatecznie, młody mężczyzna usłyszał we wtorek zarzut spowodowania wypadku.

- 19 września br. młody mężczyzna usłyszał zarzut, dotyczący spowodowania wypadku drogowego. 17-latek kierując samochodem marki mercedes, naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, ponieważ nie zachował szczególnej ostrożności podczas wyjazdu z parkingu i niedokładnie obserwował przedpole jazdy - opisuje Monika Kołaska.

reklama

To jednak nie koniec, ponieważ po sprawdzeniu danych 17-latka okazało się, że nie mógł on legalnie jeździć autem w Polsce.

- Młody mężczyzna posiadał tymczasowe prawo jazdy, wydane na terenie Wielkiej Brytanii, które jednak nie uprawnia do poruszania się po terenie Polski. Policjanci w tej sprawie przeprowadzą czynności wyjaśniające - informuje rzecznik KPP w Pleszewie.

Teraz 17-latek, poniesie odpowiedzialność za popełnione przestępstwo.

- Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3 - wyjaśnia policjantka.

reklama

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama