Samorządowcy przystąpili do kolejnej akcji, mającej na celu uchronienie pleszewskiego sądu przed likwidacją. - W Pleszewie będziemy zbierali podpisy dla Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej ustawy o okręgach sądowych sadów powszechnych oraz o zmianie ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych – informuje starosta pleszewski Michał Karalus. - Musimy w kraju zebrać 100.000 podpisów – dodaje. Wtedy do Sejmu trafi projekt ustawy, według której decyzje dotyczące m.in. likwidacji sądów będą zapadły poprzez przyjęcie ustawy, a nie jak to ma miejsce obecnie – przez rozporządzenie ministra. - To jest inicjatywa międzypartyjna. Akcja zaczyna się 15 lipca. U nas chcemy to zrobić 22 lipca – mówi Michał Karalus.
- Rada miejska już w grudniu 2011 roku zajęła się tematem sądu. Już wówczas napływały sygnały o likwidacji sądów, mówiono o tym, że Pleszew jest na czarnej liście – przypomina z kolei burmistrz miasta Marian Adamek. - Rada miejska podjęła wtedy stanowisko, powołała zespół interwencyjny, na czele którego stanął radny Marcin Sitnicki. W tym zespole są przedstawiciele wszystkich klubów rady miejskiej, zaprosiliśmy też starostę, wójtów powiatu pleszewskiego – dodaje włodarz Pleszewa. Odbyło się już kilka spotkań członków zespołu. – Na jednym z nich podjęliśmy też decyzję o zbieraniu podpisów wśród mieszkańców. Udało się ich zebrać około 2.000 – informuje Marian Adamek.
Radny Marcin Sitnicki uważa, że obrona pleszewskiego sądu przed likwidacją jest coraz bardziej realna. - Ta obecna inicjatywa jest kontynuacją tego, co było robione do tej pory. Wcześniej nie było takiego wsparcia politycznego, jak jest teraz. W tą sprawę włączyła się partia koalicyjna, rokuje więc to dobrze. Nie byliśmy jeszcze tak blisko sukcesu, jak jesteśmy teraz – zapewnia.
Podpisy w Pleszewie będą zbierane w niedzielę 22 lipca. W godzinach od 9.00 do 13.00 będzie można je złożyć na specjalnym stoisku na Rynku. Chętni do włączenia się w akcję muszą zabrać ze sobą dowód osobisty.
(pg)
