Burza w Dobrzycy. Strażacy wyjeżdżali cztery razy.
W poniedziałek kilka minut po godz. 17.00, gdy nad gminą Dobrzyca dopiero co przeszła nawałnica, strażacy z jednostki OSP w Dobrzycy otrzymali pierwsze zgłoszenie. Druhowie wypompowywali wodę z zalanego garażu. Kolejna interwencja miała miejsce w Kaczyńcu - usunięcie powalonego drzewa. Z kolei w Lutyni woda podmyła jezdnię. Drogę zamknięto. Ostatnie wezwanie to złamany konar drzewa przy ul. Ostrowskiej w Dobrzycy, który spadł na linię energetyczną.