Podejrzany o molestowanie nieletnich mieszkaniec Chocza straszył, że popełni samobójstwo. W sobotni wieczór (23.11) dyżurny KPP w Pleszewie otrzymał zgłoszenie o próbie samobójczej. Telefonowała mieszkanka gminy Chocz. Kobieta poinformowała, że odebrać sobie życie chce mężczyzna podejrzany o molestowanie nieletnich. - Skierowano patrol do miejsca zamieszkania, poinformowano telefonicznie pogotowie i straż pożarną – mówi sierż. szt. Monika Kołaska, rzecznik prasowy KPP w Pleszewie. Jak się okazało, 55-latek nie chciał popełnić samobójstwa. Skąd więc taka informacja? Chwilę wcześniej do byłego animatorka „Orlika” w Choczu telefonowała dziennikarka jednej z ogólnopolskich gazet. - Mężczyzna oświadczył, że ma dosyć nagonki ze strony mediów i dlatego tak powiedział dziennikarce w rozmowie telefonicznej – wyjaśnia sierż. szt. Monika Kołaska. Kobieta o słowach tych poinformowała jedną z mieszkanek gminy Chocza, a ta zawiadomiła policję. - Mężczyzna oświadczył funkcjonariuszom, że nie miał i nie ma zamiaru popełniać samobójstwa – informuje oficer prasowy pleszewskiej policji.
(pg)
Czytaj także: Chocz. Molestował chłopców?