Dzieci z Kajewa przeniesiono, żeby trzylatki z Jedlca mogły być przyjęte do przedszkola. Dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Jedlcu Grażyna Szczepańska podaje kilka powodów, dla których zaproponowała, aby dzieci z kajewskiego przedszkola od września uczęszczały do Jedlca. – W tamtejszym przedszkolu było zapisanych tylko jedenaścioro dzieci, a miejsc jest na 40 osób. (…) W tym przedszkolu (w Jedlcu - przyp.red.) było 33. dzieci i do przedszkola w Jedlcu nie mogłam przyjąć wszystkich trzylatków. (…) Żeby przyjąć wszystkie dzieci trzyletnie w Jedlcu, żeby nie odmówić rodzicom, po prostu połączyłam wszystkie dzieci razem – wyjaśnia Grażyna Szczepańska. Podkreśla, że dzięki tej zmianie może z grupy 43-osobowej stworzyć dwa zespoły. Szerzej w „Życiu Pleszewa”.
(abi)