Ubywa strażaków-ochotników. Zbigniew Serbiak, prezes Zarządu Powiatowego OSP w Pleszewie, tłumaczy: „Nowi przychodzą, gdy potrzebują punkty, aby dostać się do straży zawodowej. Później o nas zapominają”. - Ochotnicze Straże Pożarne w naszym powiecie działają bardzo dobrze – zapewnia Zbigniew Serbiak, prezes Zarządu Powiatowego OSP w Pleszewie. – Samorządy przekazują środki na ich funkcjonowanie, kupowane są auta, nowy sprzęt, jednostki są dobrze wyposażone – dodaje. Jednocześnie podkreśla, że druhowie działają praktycznie na zasadzie wolontariatu. W funkcjonowaniu jednostek OSP pojawił się jednak pewien problem. – Ludzie teraz szukają pracy, gonią za pieniędzmi, emigrują. Nie mają czasu lub im się nie chce na dodatkowe zajęcia. Dlatego niestety ubywa także druhów w OSP – mówi Zbigniew Serbiak. Nowi członkowie pojawiają się, gdy starają się o pracę w straży zawodowej. - Przychodzą, gdy potrzebują punkty, aby dostać się do straży zawodowej. Później o nas zapominają – ubolewa Zbigniew Serbiak. – Na początku są pokorni, a gdy dostaną, czego potrzebują i mają już pracę w straży zawodowej, to zapominają o OSP. Ja takich znam – dodaje. Zbigniew Serbiak podkreśla jednak, że wielu strażaków z KP PSP w Pleszewie czynnie działa w jednostkach OSP. – Ja im za to dziękuję i ich podziwiam. A innych zachęcam, aby wspierali ochotnicze straże pożarne. Są wyszkoleni, mogą wspierać innych druhów. Ja proszę o tą pomoc – mówi Zbigniew Serbiak.
Coraz mniej druhów
Opublikowano:
Autor: Przemysław Góralczyk
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE