Mieszkańcowi chodziło konkretnie o sytuację, do której miało dojść podczas spotkania radnych na komisji.
- Jak to jest, że na zwróconą panu uwagę dotyczącą wprowadzenia na sesji budżetowej wielu dodatkowych tematów, gdy tymczasem powinna ona być poświęcona omówieniu budżetu, odpowiedział pan dość agresywnym głosem – pytał wspomniany mieszkaniec na stronie internetowej gminy Gołuchów
I sprecyzował.
- Coś w stylu - co wy myślicie, że będę wam sesje robił co 2 tygodnie... i o ironio zwołuje pan sesję po niespełna 2 tygodniach od ostatniej (18.12.2020) dla uwaga! - jednego tematu.Wiem, że na odpowiedź nie mogę liczyć.
Marek Zdunek odpowiada
Odpowiedź jednak jest, bo poprosiliśmy o nią Marka Zdunka. Ten przyznaje, że rzeczywiście podczas komisji zgłoszono wniosek dotyczący zbyt dużej ilości materiałów przygotowanych na sesję budżetową.
– Odpowiedziałem na to „…to jest wasza decyzja. Przewodniczący zwołuje sesję i może, co dwa tygodnie zwoływać. Ale ja uważam, że ta ilość materiałów jest do jednej sesji …- nie jest zbyt duża”. Z tego wynika, że moje słowa brzmiały zupełnie inaczej niż zawarto to w komentarzu od mieszkańca – tłumaczy wójt, Marek Zdunek.
Czy Marek Zdunek był agresywny?
– Z nagrania, z którego odtworzyłem moje słowa, nie wynika aby moją wypowiedź można nazwać agresywną.
Dlaczego jednak kilka dni później zwoływał kolejną sesję?
- Powód zwołania sesji 29 grudnia - wynikał z faktu, że do 5 stycznia musiała zostać podjęta decyzja o skorzystaniu z prawa pierwokupu działki w centrum Żychlina – oświadczył wójt.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.