Kierowcy: słaba widoczność na przejeździe kolejowym w Pleszewie
Sytuacja na przejeździe kolejowym nie jest nowa. O sprawie pisaliśmy już m.in. w ubiegłym roku w „Życiu Pleszewa”.
– Wagony, które pozostawiane są przy samym przejeździe często ograniczają mocno widoczność kierowców. Niby jest tam znak STOP, ale i tak nic nie widać jadąc od strony Ronda 2020 Roku – twierdzili nasi Czytelnicy.
Temat powrócił także w tym roku.
– Tam czasami jest naprawdę spory problem, czy nie można coś z tym zrobić? – dopytuje dziś jedna z naszych Czytelniczek.
W swojej opinii nie jest odosobniona, sprawa była w tym roku poruszana także na zebraniach wiejskich i osiedlowych w Mieście i Gminie Pleszew – mieszkańcy zgłaszali problem związany z bezpieczeństwem w tym miejscu.
- Tam naprawdę nic nie widać momentami. Zatrzymując się na STOP - nie ma czasami szans, by dostrzec, czy coś nie jedzie z lewej strony - opowiadają mieszkańcy Pleszewa.
Przypomnijmy: jak zaznaczali nam już w ubiegłym roku pleszewscy policjanci, ich interwencja w tej kwestii byłaby możliwa tylko w przypadku, gdyby wspomniane wagony znajdowały się bezpośrednio w obszarze przejazdu. Apelowali jednocześnie o stosowanie się do znaków i przede wszystkim szczególną ostrożność – na tym i każdym innym przejeździe kolejowym.
Do sprawy wróciliśmy także teraz - po kolejnych zgłoszeniach od mieszkańców. Policjanci zaznaczają, że przyjrzą się sprawie - w ramach przestrzegania obowiązujących przepisów.
– W przypadku wagonów znajdujących się poza przejazdem, policjanci mogą jedynie sprawdzić, czy nie jest łamany regulamin linii kolejowej – mówi dziś "Życiu Pleszewa" Monika Kołaska, rzecznik prasowy pleszewskiej policji.
Co wynika z regulaminu linii kolejowej w Pleszewie?
Co z kolei wynika ze wspomnianego regulaminu? Zapytaliśmy o to władze Pleszewa.
- Zgodnie z regulaminem linii kolejowej, jest to tor komunikacyjny i tor odstawczy. Zatem wagony mogą tam stać – mówi nam Anna Bogacz, rzecznik prasowy pleszewskiego urzędu.
Jak jednak dodaje, władze Pleszewa – po zgłoszeniach mieszkańców na zebraniach – również zajęły się sprawą, rozmawiając bezpośrednio z przewoźnikiem (warto zaznaczyć, że formalnie tory należą do miasta - przewoźnik je dzierżawi).
- SKPL zobligowało się do przestawienia taboru tak, by zwiększyć widoczność na przejeździe kolejowym – mówi nam rzecznik urzędu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.