Trzy kamery monitorujące teren w okolicy sali wiejskiej i remizy OSP w Kowalewie zostały zniszczone przez wandali. Sprawa została zgłoszona na policję.
Zniszczone kamery monitoringu w Kowalewie
CZYTAJ TAKŻE: Kowalew. Szlabany w górze, sznur aut. I nagle... [WIDEO]
- 13 kwietnia do pleszewskiej komendy wpłynęło zgłoszenie o uszkodzeniu 3 kamer monitoringu znajdującego się na budynku OSP Kowalew. Wartość strat to ok. 2.400 zł – mówi Monika Kołaska, rzecznik prasowy pleszewskiej policji.
Sołtys Kowalewa, Beata Mofina, jest oburzona wspomnianym aktem wandalizmu.
– Nie wiemy na razie kto to zrobił, czy nasza młodzież, czy ktoś przyjezdny, jednak jest to skandaliczne zachowanie – mówi wprost w rozmowie z „Życiem Pleszewa”.
Przyznaje, że w okolicy nie brakuje – zwłaszcza po zimie – śladów różnego rodzaju zakrapianych imprez. I być może właśnie po jednej z nich, gdy alkohol mocniej uderzył do głowy – doszło do wspominanych zniszczeń.
– Ręce opadają. Sprawę zgłosiliśmy już na policję, jednak straty będą znaczne, koszt jednej kamery to ok. 800 zł – dodaje pani sołtys.
Czy uda się namierzyć sprawców? Oby. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, jeden z nich został nagrany przez monitoring, gdy wspinał się po rynnie. Do tematu wrócimy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.