O kradzieży na jednej ze stacji paliw w gminie Dobrzyca poinformował nas w poniedziałek wieczorem (24 kwietnia) anonimowo jeden z Czytelników.
- Złodzieje są bezkarni. Podjeżdżają, nalewają i odjeżdżają tak jakby nigdy nic - relacjonował.
Sprawdziliśmy. Pleszewska policja potwierdza, że wczoraj o 20.00 otrzymała zgłoszenie o kradzieży paliwa.
- Do zdarzenia doszło na stacji paliw w Dobrzycy. Kierowca citroena zatankował olej napędowy w bańki, po czym odjechał, nie płacąc za paliwo. Straty oszacowano na 1.000 zł - informuje Monika Kołaska, rzecznik prasowy pleszewskiej policji.
Obecnie funkcjonariusze szukają sprawcy.
Zgodnie z prawem, kradzież na tak wysoką kwotę traktowana jest już jako przestępstwo.
Warto też przypomnieć, że to nie jedyne takie zdarzenie w tym roku na naszym terenie. W lutym pleszewscy policjanci zatrzymali - po pościgu - dwie osoby, które miały dokonywać wcześniej kradzieży paliwa na terenie całego kraju.
Komentarze (0)