Im bliżej wyborów, tym baczniej obserwowany jest każdy ruch kandydata na radnego, wójta lub burmistrza. W minioną niedzielę kandydatka na włodarza gminy Dobrzyca Jolanta Pankowiak rozdawała podczas mszy św. różańce dzieciom komunijnym. Zachowanie radnej powiatowej zostało odebrane jako kolejny etap kampanii wyborczej. Zapytaliśmy Jolantę Pankowiak, czy nabożeństwo było dla niej okazją do pokazania siebie i zaprezentowania swojej osoby w dobrym świetle? – Jestem członkinią Żywego Różańca w Dobrzycy od 15 lat. Dzieci pierwszokomunijne u nas zawsze dostają różańce, tym razem też im je przekazywałyśmy i nic innego. (...) Poproszono mnie, żebym też wręczała. (...) Absolutnie nie robię żadnej kampanii – przekonywała kandydatka do fotela burmistrza gminy. – Bez względu na to, jak ktoś pomyśli, i tak będę działać, to jest moja wiara, jestem katoliczką czy komuś się podoba czy nie. Nawet nie pomyślałam o tym, że będzie to odebrane jako kampania. Ja to robię całe życie i nigdy nikt nie widział a teraz wszyscy widzą – mówiła radna powiatowa. – Pan Wojciech Maniak chciał się zapisać do Żywego Różańca, tylko panie mu powiedziały: „Nie jest pan kobietą, więc pan nie może”. Bo on myślał, że ja robię tak, jak oni – wszystko pod publikę. Nie, nie będę robiła pod publikę i takiego zamiaru nie mam – zakończyła Jolanta Pankowiak. (hm)
Dobrzyca. Różańcowa kampania?
Opublikowano:
Autor: Hubert Moscipan
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE