reklama

Dołożyli sołtysom do emerytur. W gminie Pleszew odebrali już zaświadczenia [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Dołożyli sołtysom do emerytur. W gminie Pleszew odebrali już zaświadczenia [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
70
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościSołtysom z gminy Pleszew wręczono dziś zaświadczenia uprawniające ich do odbioru dodatku emerytalnego. - Cieszę się, że zostaliście państwo docenieni za to, co robiliście - mówił burmistrz.
reklama

Sołtysi, którzy działali w swoich miejscowościach przez minimum dwie kadencje, a więc 8 lat, mogą ubiegać się o dodatek do emerytury. Wprowadziła go ustawa z 26 maja 2023 r. o świadczeniu pieniężnym z tytułu pełnienia funkcji sołtysa. O pieniądze - 300 zł wypłacane co miesiąc - pierwsi gospodarze we wsi mogą wnioskować od 1 lipca. 

Ci z gminy Pleszew odebrali już stosowne zaświadczenia, dzięki którym skorzystają z dodatku. Uroczyste spotkanie zorganizowano w miejscowym urzędzie.   

- To dla mnie duże wyróżnienie, że możemy spotkać się w takim gronie. Cieszę się, że zostaliście państwo docenieni za to, co robiliście - mówił burmistrz, Arkadiusz Ptak.

Podkreślał, jak ważna jest rola sołtysa dla sprawnego funkcjonowania samorządu. 

- Uwaga w przestrzeni publicznej koncentruje się na burmistrzu, ale to tak naprawdę wy jesteście osobami, do których przychodzi ktoś, kto ma problem w danej miejscowości. To jest ciężka praca. Cały czas byliście i jesteście na pierwszej linii frontu. Dla gminy jesteście ważnymi partnerami, którzy najszybciej identyfikują problemy swoich wsi - mówił Ptak 

Czesław Troszczyński z Baranówka był sołtysem przez 48 lat

W gminie Pleszew łącznie 23 osoby, będące już na emeryturze, pełniły funkcję sołtysa przez minimum dwie kadencje (lista osób poniżej). Rekordzistą jest Czesław Troszczyński. Przewodniczył w Baranówku przez 48 lat. 

- Zacząłem 28 stycznia 1968 roku. Miałem wtedy 28 lat. Przyjechali mnie zapytać, czy zostanę sołtysem. Poprzedni musiał zrezygnować. Zgodziłem się, ale powiedziałem, że musi odbyć się zebranie - opowiadał Czesław Troszczyński. 

Tak został pierwszym gospodarzem we wsi. I to w dosłownym tego słowa znaczeniu. 

- Zebrania były u mnie w domu, bo sali wiejskiej w Baranówku wtedy nie było - wspominał. 

Na sołtysa wybierano go potem na kolejne kadencje. Rolnik przez 48 lat obserwował jak zmienia się Baranówek. Wyzwań, z którymi trzeba było się mierzyć, było niemało.  

- Różne rzeczy robiło się u mnie na wsi. Kłopotem był brak tej świetlicy. Walka była też bez przerwy o drogę. Wówczas drogi były naprawdę dziurawe. Było o nią trudno, ale w końcu zrobili kilometr asfaltu. Potem przerobili magazyn na świetlicę. Na jej otwarcie przyjechała Hanna Suchocka - opowiadał były sołtys.  

Mówił, że niełatwo było zabiegać o interesy wioski u władz. 

- Muszę powiedzieć otwarcie, że sołtys nie był mile widziany. Przychodził do urzędu i prosił o zrobienie tego i tamtego, a nie było czym ani nie miał kto - wyznał. 

Bardzo podoba mu się jak Baranówek wygląda obecnie.

- Teraz wszystko się zmieniło. Wieś jest pięknie zrobiona - ocenił Troszczyński. 

Funkcja sołtysa się zmienia

Długim stażem mogą pochwalić się też inni. Wojciech Wujs jest sołtysem Zielonej Łąki. W tym roku mija jego piąta kadencja. Przyznaje, że bycie sołtysem znaczy dzisiaj coś innego niż kilkanaście lat temu. 

- Bardzo się ta funkcja zmienia, bo ludzie się zmieniają. Nie ma już takiej współpracy jak kiedyś. 20 lat temu, jak było coś potrzeba, wszyscy byli i pomagali. Dzisiaj trzeba samemu pracować, deptać i zabiegać o to i o tamto dla wioski - ocenia. 

Diagnozuje, że może to być spowodowane zmianami pokoleniowymi. Wskazuje też na inne zjawiska. 

- Ludzie się zmieniają. Na wieś przychodzi bardzo dużo ludzi z miasta, którzy nie mają pojęcia, co to znaczy być na wsi. Komuś śmierdzi, bo ktoś wywozi obornik albo chowa świnki. Kiedyś, jak się jechało przez wieś, to wszędzie były gnojowniki na środku podwórza - komentuje Wojciech Wujs. 

Nie kryje przy tym, że długa praca na rzecz miejscowości przyniosła mu wiele satysfakcji.  

- To było bardzo dobre 20 lat. Nasza wieś zmieniła się nie do poznania - podkreśla.  

Jaka jest jego recepta na długie sołtysowanie? 

- Trzeba wciąż tuptać. Jak się nie tupta, to zapomną - mówi Wujs.  

Zobacz wideo ze spotkania

Lista osób z gminy Pleszew, którym przyznano świadczenia uprawniające do odbioru dodatku emerytalnego:

1.    Irena Walendowska - Piekarzew
2.    Andrzej Kuś – Taczanów Drugi
3.    Andrzej Olenderek - Sowina
4.    Wacław Szwedek – Zawady
5.    Bogdan Mielcarek - Kuczków
6.    Sławomira Glaza - Prokopów
7.    Lech Dobrowolski - Marszew
8.    Zygmunt Wajnert - Pacanowice
9.    Andrzej Szczepański - Borucin
10.    Apolonia Adamek – Sowina Błotna
11.    Tadeusz Woźny - Lenartowice
12.    Czesław Troszczyński - Baranówek
13.    Adam Stencel - Grodzisko
14.    Eugeniusz Kopaczewski - Lubomierz
15.    Stefan Paterka - Zawidowice
16.    Antoni Marciniak - Ludwina
17.    Zdzisław Kaczmarek - Kowalew
18.    Czesław Chwałkowski - Sowina
19.    Wojciech Wujs – Zielona Łąka
20.    Janina Bandosz - Kowalew
21.    Józef Potocki - Grodzisko
22.    Ryszard Michalski – Taczanów Pierwszy
23.    Elżbieta Grabarek - Kuczków

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama