Czy w tym roku w Głuchowie zabraknie tradycyjnego święta plonów? Radny Sylwester Woźniak z Jedlca dopytywał na posiedzeniu łączonych komisji rolnictwa i rewizyjnej o to, czy prawdą jest, że w tym roku nie będzie dożynek gminnych. – Takie głosy do mnie docierają, że ma ich nie być – stwierdził rajca. – Są takie dyskusje – przyznał wójt Marek Zdunek. Rajca Woźniak uznał, że święto plonów powinno się odbyć. – Choć tych chłopów jest bardzo mało na tych dożynkach. Uważam, że powinny być robione jakieś inne zabiegi, żeby tych rolników zachęcić do udziału – powiedział Sylwester Woźniak. – Jakie zabiegi masz na myśli? – wtrącił się radny Wojciech Walczak. – Trzeba by było się zastanowić – stwierdził rajca Woźniak.
Wójt Zdunek wyjaśnił również, że podczas spotkania, większość sołtysów uznało, że nie należy robić dożynek. – To była ich opinia – powiedział włodarz. – A radni są podzieleni. Decyzja jeszcze nie zapadła – wyjaśnił wójt. Już po posiedzeniu wójt poinformował „Życie Pleszewa”, że jeżeli dożynki się odbędą, to uroczystość będzie skromniejsza aniżeli planowano. (abi)