Do strzelaniny doszło Smogorzewie, powiat gostyński, w niedzielę, 2 listopada. Po tym niebezpiecznym incydencie na jednej z prywatnych posesji policja rozpoczęła wielogodzinna obławę. W efekcie zatrzymano pięć osób. Dwie z nich - z ranami postrzałowymi - przetransportowano do szpitala.
reklama
Usłyszał strzały, zaalarmował policję
Warto nadmienić, że akcję w okolicach podgostyńskiej miejscowości Smogorzewo rozpoczęto po zgłoszeniu od świadka, który rzekomo usłyszał strzały. Wpłynęło ono w niedzielę, 2 listopada ok. 20.00.
- Według relacji zgłaszającego, na posesji zjawiło się kilka samochodów, które po jakimś czasie zaczęły odjeżdżać w kierunku miejscowości Piaski. Na drodze leśnej w pobliżu tej miejscowości miały paść strzały z broni - informowała wieczorem – 2 listopada - kom. Monika Curyk, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
Obława za autami
W drodze na miejsce zdarzenia policjanci natknęli się na auto leżące w rowie. Zatrzymali trzy osoby. Dwie z nich były lekko ranne - mężczyźni mieli rany postrzałowe. Zostali przetransportowani do szpitala. Służby rozpoczęły obławę za pozostałymi samochodami widzianymi w Smogorzewie. Trwała kilka godzin. Było w nią zaangażowanych 140 funkcjonariuszy.reklama
Zatrzymano pięć osób
Około północy doszło do zatrzymania pięciu osób. Są to mężczyźni w wieku od 28 do 46 lat. Cztery osoby to mieszkańcy województwa lubuskiego. Zatrzymany został także właściciel rusznikarni z magazynem broni i amunicji w Smogorzewie - jego rolę w całym zajściu wyjaśniają śledczy. Przez całą noc funkcjonariusze zabezpieczali ślady i dokonywali oględzin zarówno na posesji - gdzie mieści się rusznikarnia z magazynem broni i amunicji, jak i w miejscu, gdzie w rowie znaleźli samochód.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.