Przy drodze między Choczem a Białobłotami powiesił się ok. 40-letni mężczyzna. W Pleszewie staruszek wypadł z okna i zginął. W poniedziałkowy poranek wisielca znalazł przechodzień. Ok. 40-letni mężczyzna – mieszkaniec gminy Chocz – powiesił się przy drodze do Białobłot, na barierce zabezpieczającej mostek.
W Pleszewie z kolei zginął staruszek. Miał ok. 80 lat, w nocy z niedzieli na poniedziałek, wypadł z okna. Prokuratura bada, czy było to samobójstwo, czy nieszczęśliwy wypadek. Szczegóły zdarzenia na razie nie są znane. – Nic więcej w tej chwili na temat tych dwóch przypadków nie możemy powiedzieć – wyjaśnił w poniedziałek „Życiu Pleszewa” prokurator Antoni Ulatowski.