reklama

Dzikie wysypiska to spory problem w Gołuchowie. „Trzeba ścigać, łapać i karać” – mówi radny

Opublikowano:
Autor:

Dzikie wysypiska to spory problem w Gołuchowie. „Trzeba ścigać, łapać i karać” – mówi radny - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości"To już plaga!" – alarmują zaniepokojeni radni Gołuchowa, którzy podczas ostatniej sesji nie kryli frustracji w związku z nagminnym problemem dzikich wysypisk. Miejscowe parki, przydrożne rowy i malownicze zakątki gminy coraz częściej szpecą porzucone odpady.
reklama

Dzikie wysypiska śmieci na terenie gminy Gołuchów to poważny problem dla lokalnej społeczności. – Trzeba coś z tym zrobić – alarmują radni. I proponują konkretne rozwiązania. 

reklama

Przyczepkami jeżdżą i wywożą śmieci

Problem podrzucania śmieci pojawił się ostatnio m.in. w parku w Czerminku.

-  Ludzie przyczepkami jeżdżą i wywożą śmieci – wskazywała radna, Kamila Wasielewska.  

Podobnie jest w niedalekim Tursku.

 - U mnie też się ostatnio pojawiły dzikie wysypiska. Myślę, że byłoby zasadne przygotować tabliczki zakazujące wysypywania śmieci, żeby uzmysłowić ludziom, że tam nie można tego robić. My wiemy, gdzie je umieścić, tego nie musi być dużo, ale w tych miejscach, w których jest to konieczne, można to zastosować – proponował Czesław Szymoniak, radny i sołtys Turska.

Apel wójta Gołuchowa 

Wójt Gołuchowa - Tomasz Pawlak - zaapelował o czujność i natychmiastowe zgłaszanie wszelkich nielegalnych składowisk odpadów do urzędu lub bezpośrednio strażnikowi gminnemu.

reklama

 - Często jest tak, że jak ktoś wyrzuca śmieci, to zostawia tam swoje ślady. I wtedy można taką osobę zidentyfikować - wskazywał wójt Gołuchowa, Tomasz Pawlak. I dodawał. - Co do tabliczek, to zajmiemy się tym, aby stosowne przygotować.

Będą fotopułapki i tabliczki

Skuteczniejszym  rozwiązaniem problemu – jak przekonywał radny Michał Balcer - byłaby częstsza zmiana przez strażnika gminnego - lokalizacji fotopułapek.  

 - Jak się złapie kogoś na gorącym uczynku i dostanie mandat, to będzie też nauczka i przestroga dla innych. Bo same tabliczki niewiele dają. Trzeba ścigać, łapać i karać – stwierdził radny, Michał Balcer. 

Nie do końca zgodził się z nim Czesław Szymoniak.

 - Uważam, że tabliczki również powinny być. To jest element wychowawczy. Mam konkretny przykład z Turska na cmentarzu, gdzie zawiesiliśmy takie tabliczki i od trzech lat przynosi to efekt – oświadczył radny.   

reklama

Dyskusję ostatecznie zakończył wójt.

 - Myślę, że nie ma problemu, aby zastosować oba rozwiązania. Tabliczki, a także fotopułapki - oczywiście tam, gdzie będzie taka możliwość – deklarował Tomasz Pawlak.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo