Z 21 zł na 22 zł wzrosła składka za hektar zmeliorowany na terenie gminy Gołuchów. Delegacji podnieśli stawkę tylko i wyłącznie dlatego, aby spółka mogła ubiegać się o dotacje z urzędów marszałkowskiego i wojewódzkiego. Na początku dyskusji delegaci uznali, aby składki nie podnosić, a nawet obniżyć. Podkreślali, że sytuacja w rolnictwie nie jest za dobra. Świadczy o tym również fakt, że ściągalność opłat z roku na rok jest niższa. W 2011 roku wynosiła ona 76%, a w minionym – 74%. Marek Garczarek, szef komisji rewizyjnej uznał, że o pomoc w ściąganiu zaległości w końcu trzeba poprosić firmę windykacyjną. Szerzej w „Życiu Pleszewa”.
(abi)