Pleszew. Powoli kończą się prace przy budowie drogi Pleszew-Kowalew. Przy trasie powstaje także nowa ścieżka rowerowa, która z pewnością znacznie poprawi warunki dla miłośników dwóch kółek. Władze miasta komentują z kolei, że docelowo chciałby - w ciągu najbliższych lat - jak najwięcej ulic dostosować do ruchu rowerowego.
- Chcielibyśmy spojrzeć na mapę Pleszewa szerzej, bardziej perspektywicznie - zapowiada burmistrz Pleszewa Arkadiusz Ptak. O co chodzi? O nowe ścieżki rowerowe. A konkretniej o stworzenie spójnych rozwiązań dla rowerzystów - we współpracy ze starostwem - przy okazji budowy lub przebudowy kolejnych dróg w mieście i gminie.
Przypomnijmy: aktualnie kończą się prace związane z remontem trasy Pleszew-Kowalew. Z inwestycji, którą realizuje starostwo powiatowe, już cieszą się rowerzyści, dla których powstaje tam nowa ścieżka. - W końcu! - komentują wprost m.in. na naszym profilu na Facebooku.
Cieszy się oczywiście także samo miasto, które dołożyło ze swojego budżetu część pieniędzy na roboty. Jednak jak już dziś zaznacza włodarz Pleszewa, wspomniany odcinek dla rowerzystów nigdy nie spełni w 100 proc. swojej funkcji, jeśli będzie kończył się jedynie na granicy miasta.
Jak zapowiada Arkadiusz Ptak, w przyszłości konieczne będą kolejne prace - by ścieżki pozwalały na spójne poruszanie się w całej okolicy. Dlatego chce kontynuować współpracę w tej materii ze starostwem.
No dobrze, o jakie konkretnie rozwiązania chodzi?
