Kupili cielaki, które po dwóch tygodniach zdechły. Rolnicy z gminy Gołuchów kupili cielaki mięsne z zakładu w Kobylinie. Zwierzęta te zostały sprowadzone z Niemiec. W sumie nabyli 7 sztuk. - Cena była bardzo atrakcyjna. Cielaka można było wyrwać nawet za 490 zł. (…) Minęły dwa tygodnie i zostały tylko trzy sztuki - mówi oburzony rolnik. Paweł Matuszewski, prezes BM Kobylin zapewnia, że kupuje zdrowe zwierzęta. - Jeżeli kupujemy cielęta, to nasi ludzie osobiście selekcjonują i wybierają zdrowe, dorodne sztuki, które rokują - tłumaczy. Szerzej w „Życiu Pleszewa”. (abi)
Gmina Gołuchów. Czują się oszukani
Opublikowano:
Autor: Anetta Przespolewska
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE