"Komisja twierdza brak jakichkolwiek podstaw do wygaśnięcia mandatu radnego" - odczytał na ostatnim posiedzeniu radnych wiceprzewodniczący tego gremium, Marian Wysocki. Chodzi oczywiście o mandat szefa rady - Tomasza Pawlaka. Zarzuty wobec niego skierowali "mieszkańcy". W anonimie.
Przypomnijmy. Anonim na przewodniczącego rady w Gołuchowie Tomasza Pawlaka wpłynął do komisarza wyborczego w Kaliszu, a później do wojewody. Ten nakazał zbadać sprawę radzie gminy.
W piśmie podpisanym „mieszkańcy gminy Gołuchów” - pojawia się informacja, że Pawlak prowadzi działalność gospodarczą związaną z mieniem gminnym. Tego zaś zabraniają przepisy. - Minęły trzy miesiące od ślubowania na radnego, a nie nastąpiło ani zrzeczenie się przez niego mandatu, ani zaprzestanie prowadzenia działalności gospodarczej. (…) Radny jest przedsiębiorcą, jednocześnie jest sołtysem w Kościelnej Wsi. W tym sołectwie znajduje się ziemia sołecka, (…) która jest formalnie mieniem gminy, a zarządza nią sołtys – napisali „mieszkańcy” sugerując, że Tomasz Pawlak hoduje na działce warzywa, które potem sprzedaje.
"Ponadto wymieniony radny dostarczał w przeszłości, być może trwa to nadal, warzywa, ziemniaki do miejscowego przedszkola w Kościelnej Wsi, obecnie zespół szkół. (…) Sugeruję sprawdzić wystawione przez zespół szkół faktury – czytamy dalej w piśmie „mieszkańców, którzy dodają, że chcą zachować anonimowość, bowiem boją się nękania na gruncie zawodowym, politycznym i prywatnym. Do anonimu załączono też oświadczenie majątkowe Tomasza Pawlaka. Sprawą zajęła się komisja rewizyjna przy gołuchowskiej radzie.
Na ostatnich komisjach łączonych zastępca przewodniczącego rady - Marian Wysocki, przeczytał wnioski komisji. - Ustaliliśmy, że pan radny Tomasz Pawlak nie dostarczał płodów rolnych do stołówki przedszkola, nie gospodaruje mieniem gminnym, ponieważ nie użytkuje ziemi sołeckiej ani innej jego części od 1 stycznia 2011 roku, również w okresie obecnej kadencji - mówił radny Wysocki. Dodał, że ustalenia komisji zostały poczynione na podstawie ustnych i pisemnych wyjaśnień złożonych przez dyrektora GZEAS - Krystynę Kubiak i pracowników gminy. - Zostało to szczegółowo opisane w protokołach z posiedzeń komisji z 5 i 12 czerwca - mówił wiceprzewodniczący. - Komisja stwierdza brak jakichkolwiek podstaw do wygaśnięcia mandatu radnego - dodał. Informacja ta została także wysłana do wojewody.
Tomasz Pawlak od początku twierdził, że zarzuty wobec niego są bezzasadne. - Do obydwu zarzutów mogę się odnieść zapewniając, że takie sytuacje nie zaistniały. Od roku 2011 ziemię sołecką użytkuje ktoś inny, płaci też podatki, co można sprawdzić. Gdy tylko zostałem radnym zrzekłem się tej ziemi. Nie dostarczam też warzyw do zespołu szkół w Kościelnej Wsi, do pięciu lat wstecz można to sprawdzić i zweryfikować – powiedział Tomasz Pawlak. Jego słowa potwierdzała szefowa szkoły, Katarzyna Laksander.