Jest szansa na powstanie obwodnicy Chocza

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, do 2020 roku powinna powstać obwodnica Chocza. Powiat w styczniu otrzymał odmowę dofinansowania dokumentacji na budowę nowej drogi łączącej Chocz z Białobłotami. Uznano bowiem, że inwestycja ta dotyczy tras lokalnych. Nawierzchnia asfaltowa w tym miejscu miała skrócić trasę z Pleszewa do Konina, by szybciej można było się dostać na autostradę A2. W ramach tego przedsięwzięcia zaplanowano także powstanie obwodnicy Chocza w ciągu drogi wojewódzkiej nr 442. Przedstawiona sprawa nie jest zamknięta. Starosta pleszewski Michał Karalus postanowił bowiem czynić dalsze starania w kierunku otrzymania dofinansowania na przedstawiony ciąg komunikacyjny. Z tego też względu na początku kwietnia wraz z wójtem Gizałek Robertem Łozą zorganizował spotkanie z wicemarszałkiem województwa wielkopolskiego Wojciechem Jankowiakiem. Odbyło się ono w Tomicach. Wicemarszałek przekazał wówczas dobre informacje dla chockich władz. – Na dziś sytuacja jest taka, że obwodnica Chocza, którą obiecałem na poprzednim spotkaniu, jest wpisana do planu. Na ten cel przewiduje się około 50 milionów złotych. Powinno to wystarczyć. Myślę, że to przedsięwzięcie do 2020 roku byśmy zrealizowali.(…) Przy dobrym podejściu bowiem taka szansa istnieje – zapewnił Wojciech Jankowiak. Wspomniał także o „skrócie”. – Koncepcja, żeby myśleć o połączeniu z autostradą, moim zdaniem, jest dobrą koncepcją. (…) Natomiast czy będą te Białobłoty, zależy od wyniku negocjacji z Unią Europejską – zaznaczył wicemarszałek.