Do Jana Sobczaka, przewodniczącego Rady Gminy Gołuchów wpłynęło pismo mieszkańców Kajewa. Pod petycją, dotyczącą przywrócenia przedszkola w Kajewie, podpisało się 12 osób. Radny i zarazem przewodniczący komisji Czesław Szymoniak ubolewał, że w spotkaniu nie biorą udziału ci rodzice, którzy zmienili zdanie i chcieliby powrotu pociech do Kajewa. – A może ktoś ich podburza? – zastanawiała się radna Beata Szymoniak. Czy teraz dzieci wrócą do Kajewa przeczytasz w „Życiu Pleszewa”.
(abi)