Rodzice odbierając dzieci ze szkoły parkują auta na zatoczce autobusowej. 100 zł mandatu.
Jest problem. Można dostać 100 zł mandatu. Za zaparkowanie auta na zatoczce autobusowej w Gizałkach w sąsiedztwie tamtejszej szkoły. Ale mieszkańcy, odbierając dzieci, zatrzymują tam auta. - To jest droga wojewódzka, jest ruchliwa. Zaparkowanie na zatoczce jest najbardziej bezpiecznym rozwiązaniem - przekonuje Piotr Kopczyński. Dodaje, że on by mandatu nie zapłacić. O sprawie piszemy w najnowszym wydaniu "Życia Pleszewa".