Do tej pory odpady od mieszkańców gminy Gizałki odbierała firma ZGO Nova. Umowa z wykonawcą obowiązywała jednak do końca sierpnia. Gmina ogłosiła więc przetarg. Zgłosiły się trzy firmy. Wspomniana ZGO Nova z Witaszyczek, pleszewskie Przedsiębiorstwo Komunalne i WM Wiatrowiec Energie z Nowej Wsi. Ta ostatnia złożyła najniższą cenowo ofertę i została wybrana jako najkorzystniejsza.
Mieszkańcy Gizałek nie mają powodów do obaw
Kilka dni później do Krajowej Izby Odwoławczej zostało wniesione odwołanie przez firmę ZGO Nova.
– Firma, która złożyła najkorzystniejszą ofertę została wezwana przez nas do złożenia wyjaśnień, nie złożyła nam tych wyjaśnień. Dlatego unieważniamy przetarg i ogłaszamy na dniach kolejny – zapowiada wójt Robert Łoza.
Kto teraz odbiera odpady od mieszkańców?
– Zleciliśmy to zadanie na dwa miesiące bez zastosowania przepisów ustawy o zamówieniach publicznych z firmie która złożyła najkorzystniejsza ofertę, czyli WM Wiatrowiec. Do tego czasu chcemy ogłosić przetarg i wybrać wykonawcę na podstawie. Mieszkańcy nie mają powodów do zmartwień – zapewnia Łoza.
Gizałki. Pojemniki zamiast worków
Warto przypomnieć, że w ostatnim czasie na terenie gminy Gizałki wprowadzono sporo zmian do sytemu segregacji. Po pierwsze od września nie mogą już wystawiać bioodpadów w workach, jak to było do tej pory. Tego rodzaju nieczystości muszą gromadzić wyłącznie w brązowych pojemnikach – do tego przeznaczonych.Pojemnik na bioodpady otrzymał - bezpłatnie - każdy właściciel nieruchomości zamieszkałej, który złożył deklarację o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi i nie korzysta ze zwolnienia z tytułu kompostowania bioodpadów. Pojemność pojemnika, który trafił na posesje zależał od tego - ile osób ją zamieszkuje. I tak mniejszy, czyli 120-litrowy, dotyczy nieruchomości na której zamieszkuje do 5 osób włącznie. Z kolei większy - 240-litrowy - w przypadku zamieszkiwania posesji przez 6 i więcej osób. Ale to nie wszystko.
Segregacja popiołu w gminie Gizałki
Od września mieszkańcy gminy segregują również popiół. Tego typu działania – jak przekonuje wójt - podyktowane są głównie względami ekonomicznymi.
- Czynimy to po to, aby stawki, które płacimy za zagospodarowanie odpadów, były niższe - wskazuje.
Wyodrębnienie kolejnej frakcji ma spowodować, że masa odpadów zmieszanych się zmniejszy - zwłaszcza w okresach zimowych.
- Poza tym samo zagospodarowanie popiołu jest tańsze niż zagospodarowanie tony odpadów zmieszanych, więc liczymy, że dzięki tym zabiegom będzie taniej - dodaje wójt.
I przypomina o prawidłowej segregacji popiołu.
- Jeżeli popiół będzie wrzucany do pojemnika z innymi odpadami urząd gminy określi w drodze decyzji wysokość opłaty za gospodarowanie odpadami stosując wysokość stawki opłaty podwyższonej. W związku z powyższym prosimy o segregowanie popiołu do pojemników użyczonych przez gminę lub do własnych pojemników odpowiednio opisanych „POPIÓŁ” – apeluje Robert Łoza.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.