Koza uciekła w las, a młoda sarna przybrała dziwną pozycję.
Naturalnym odruchem obronnym młodej sarny jest przylgnięcie do ziemi i udawanie martwej. Podeszliśmy spokojnie do sarenki, a ta ani drgnęła – opowiadają pracownicy Nadleśnictwa Taczanów.
Oczywiście nie dotykali koźlaka i jak najszybciej oddalili się, aby go nie stresować.
Wiedzieliśmy, że jego mama jest niedaleko i nas obserwuje. Pamiętajcie, żeby w przypadku takiego spotkania nie zabierać młodych zwierząt z lasu, w większości przypadków ich rodzice są niedaleko, a jeśli zwierze jest ranne wezwijcie pomoc – apelują.
Gdzie należy zadzwonić, jeśli znajdziemy ranne zwierze w lesie lub na polu? Najlepiej skontaktować się z ośrodkiem rehabilitacji zwierząt. WYKAZ TAKICH MIEJSC DLA KAŻDEGO WOJEWÓDZTWA ZNAJDZIECIE TUTAJ.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.