Kilkadziesiąt motocyklistów przyjechało na pleszewski rynek. Niektórzy mieli na sobie czerwone czapki, a inni – nawet cały strój mikołajowy. Byli też tacy, którzy „ubrali” swoje maszyny.
Klub Motocyklowy Born to Ride MC Poland przygotował ciepłą herbatkę i cukierki. Stawiła się pleszewska straż pożarna, można było wrzucić datki do puszek. Niestety brzydka, deszczowa pogoda zepsuła kilkudniowe przygotowania do akcji.
Przedsięwzięcie charytatywne pod nazwą "MotoMikołaje dla Otylki" zorganizowano w celu zebrania funduszy dla chorej na białaczkę Otylki Ignaszak. Wszystkim zaangażowanym w pomoc podziękowała mama dziewczynki, która również przybyła na rynek. Zabrakło tylko mieszkańców i chwili bez deszczu...
Akcja na rynku poprzedziła msza święta odprawiona w intencji Otylki w kościele w Lenartowicach. Tuż po niej motocykliści przejechali do Pleszewa przed ratusz. Stamtąd udali się do Kowalewa.