Paraliż budowlany. Nie będzie nowych domów?
Ok. 30% terenu gminy Gizałki może być wyłączonych spod budownictwa mieszkaniowego. – Dotyczyć to będzie przede wszystkim Gizałek, Szymanowic i Tomic – mówi wójt, Robert Łoza. Mowa więc o najbardziej rozwiniętej i zaludnionej części gminy. A wszystko przez przyjętą w ubiegłym roku ustawę o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych.
O sprawie piszemy w najnowszym numerze "Życia Pleszewa".